gogo
22:08, 12 wrz 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Kochane babeczki
Dziękuję Wam za informacje, z części skorzystam.
Na pewno nie użyję wcale tego obornika , bo nawet u mnie, amatorki, wzbudził wątpliwości.
Sztucznych nawozów nie stosowałam, używałam nawóz kurzy od sąsiadów / dopóki miał kury /, kupny płynny nawóz dżdżownic kalifornijskich, a ostatnio własnoręcznie robione gnojówki.
Moje pytanie o stosowanie mączki bazaltowej było spowodowane zaobserwowaniem u mnie troszkę gorzej rosnących niektórych roślin.

Dziękuję Wam za informacje, z części skorzystam.
Na pewno nie użyję wcale tego obornika , bo nawet u mnie, amatorki, wzbudził wątpliwości.
Sztucznych nawozów nie stosowałam, używałam nawóz kurzy od sąsiadów / dopóki miał kury /, kupny płynny nawóz dżdżownic kalifornijskich, a ostatnio własnoręcznie robione gnojówki.
Moje pytanie o stosowanie mączki bazaltowej było spowodowane zaobserwowaniem u mnie troszkę gorzej rosnących niektórych roślin.