Witaj,
Aktinidia pod koniec lata - teraz jest brzydka, zasychają jej liście, robi się łysa od spodu. Chciałam ja mieć przy wejściu do domu, ale muszę znaleźć jej inne miejsce, bo specjalnie dekoracyjna nie jest. Kupując zwróć uwagę na to by była obupłciowa, chyba że kilka sadzonek posadzisz obok siebie - żeby były owoce muszą być i męskie i żeńskie kwiaty.
Też czekam na fotki z realizacji
pozdrawiam,
Karolina

Witaj Karolinko

Hmmm, ciężko znaleźć pnącze idealne. Własnie przeglądam dostępne w internecie informacje o jeszcze innym pnączu, obwojniku ciemnym, może ktoś z Forumowiczów zna to pnącze osobiście?

Pochodziłam po moich włościach, popatrzyłam krytycznie i doszłam do wniosku, że mogę przedobrzyć. Wokół pergoli sporo się dzieje, tu warzywniak, tu mostek z kamykami, będzie ta nowa lawendowo- jeżówkowa rabata z dodatkami, czy pstre pnącze na pergoli nie wywoła bólu zębów?
Szukając dalej pomysłu na pnącze trafiłam na tego obwojnika, może to jest pomysł?

Magnolio, jakbyś tu jeszcze zajrzała, to oceń proszę taki pomysł - bardzo mi się spodobała propozycja podsadzenia przy kosówkach powojników bylinowych i jakby tak pójśc za tą myslą i powojnikiem z grupy Viticella podsadzić te dwie irgi? Wiem, powinnam je usunąć, ale mam wyrzuty sumienia, nie mam ich gdzie przesadzić, musiałabym całkiem usunąć i czuję się jak nieodpowiedzialna osoba co bierze psa/kota a potem wyrzuca, bo nie pasuje do życiowej koncepcji
Może to by się sprawdziło, takie powojnikowe tło dla całej rabaty?

Jakby ktoś z Forumowiczó, nie tylko dręczona wczoraj przeze mnie Magnolia miał zdanie na ten temat, to bardzo proszę o opinię.

Nie przepadam za powojnikami, jakoś tak nieporządnie rosną Ale kwiaty mają piękne. Irgi to takie rośliny-chwasty, pozbądź się ich albo wsadź za ogrodzenie Na pewno sobie poradzą, nie mam problemu z ich przesadzaniem

pozdrawiam

Nie masz Karolina litości dla moich irg Rozglądam się za nowym lokum dla nich.

Tak przy okazji, czy macie może w swoich ogrodach kielichowca wonnego? Lubie ładnie pachnące rośliny i tak sobie kombinuję, że wiosną przy tarasie będzie nam pachniał jaśminowiec a może w miejsce irg, jako tło dla rabaty posadzić krzew kielichowca? Ten krzew i pachnie i ładnie wygląda i dość długo kwitnie, sporo zalet.

No to poległy... poszły za płot, pilnować bramy wjazdowej na posesję i zniechęcać kierowców do podjeżdżania pod sam płot.

Basiaw napisał(a)

Tak przy okazji, czy macie może w swoich ogrodach kielichowca wonnego? Lubie ładnie pachnące rośliny i tak sobie kombinuję, że wiosną przy tarasie będzie nam pachniał jaśminowiec a może w miejsce irg, jako tło dla rabaty posadzić krzew kielichowca? Ten krzew i pachnie i ładnie wygląda i dość długo kwitnie, sporo zalet.

Moja koleżanka Iza mówi że kwiaty kielichowca pachną jak jabłkowe wino i trudno nie przyznać jej racji. A wracając do kielichowca jest to zdrowy krzew, kwitnie bardzo długo, nawet teraz ma nowe pojedyńcze kwiaty o przydymionym czerwonym kolorze.

zdjęcie z 30.05.2011

Basiu pytałaś o styrax, od 3 lat rośnie w moim ogrodzie (to już drugi, jego poprzednik nie przetrwał zimy).
Ostatnia zima nie była i dla niego łaskawa częściowo przemarzł. Jak dla mnie rośnie zbyt wolno , ale warto poczekać - widziałam kwitnący okaz w ogrodzie botanicznym i też wpadłam w zachwyt.

Poziomko, bardzo dziękuję Ci za odwiedziny, zdjęcie i informacje, cenne tym bardziej, że mało osób ma te rośliny.
Piękny te kielochowiec i już pod koniec maja ma kwiaty? To świetnie! A wiesz może w jakim wieku jest ten krzew, ile lat trzeba czekać na pierwsze kwiaty?

Mój styrak jutro przyjedzie, znalazłam go w sklepie internetowym. Szkoda, że rośnie wolno, ale nic to, poczekamy i będziemy dumni i bladzi jak zakwitnie


Jutro wrzucę pierwsze zdjęcie, zaczęliśmy robić ścieżkę

Na tej mniejszej rabatce chcę jutro posadzić moje malutkie sadzonki lawendy i tak się zastanawiam, czy nie dołączyć im do towarzystwa budlei? Pasują do siebie czy się gryzą?

Witaj Basiu
Wczoraj miałam dzień 'jeżdżony' , a potem pierwsze zebranie w szkole u moich dzieci- jak mąż włączył mecz wieczorem, to stwierdziłam że idę spać żeby nie słuchać odgłosów z boiska.
Myślę że dobrze że przesadziłaś irgi- ja osobiście nawet je lubię, ale myślę że ważna jest czystość formy w ogrodzie. Z wielu roślin można zrobić coś ładnego pod warunkiem, że z konsekwencją będziemy się trzymać założeń.
A nie ma dla tych irg miejsca gdzieś blisko granicy, przy ogrodzeniu?
Co do pnącza- stawiałabym raczej na efekt z liści i na dobranie do warunków siedliskowych, żeby ten efekt rzeczywiście był. Dlatego proponowałam winorośl japońską,zastanawiałam się też nad rdestówką ale ona wymaga mocnego cięcia, bo można przy niej poczuć się jak w buszu. Aktinidie które spotykam często nie wyglądają efektownie. Kielichowca nie znam , tylko tyle co z literatury.

jeszcze słówko- jak boisz się że za dużo się dzieje w ogrodzie, zacznij robić powtórzenia- może jeszcze duże grupy lawendy, albo kosówki . Nie będzie nudno, a poszczególne części ogrodu będą bardziej spójne. Uważaj na gatunki- zawsze przemyśl czy nowy gatunek jest Ci potzrebny, może lepiej powtórzyć gdzieś coś co już masz. Oczywiście zakochujemy się w roslinach, więc kupuj rzeczy bez których nie możesz żyć, ale oszczędnie lokuj uczucia w gatunkach.