Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pergola z przyległościami

Pokaż wątki Pokaż posty

Pergola z przyległościami

Basiaw 10:25, 07 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
magnolia napisał(a)
Oczywiście zakochujemy się w roslinach, więc kupuj rzeczy bez których nie możesz żyć, ale oszczędnie lokuj uczucia w gatunkach.


Magnolio, pięknie powiedziane, żeby jeszcze człowiek umiał się tego trzymać.. ale spróbuję, bo zdaję sobie sprawę z tego, że warto.

Jak przestanie padać, to zrobię zdjęcie naszej wczorajszej pracy, przyszły ekobordy i zaczęliśmy robić ścieżkę.

Przyglądałam się winorośli japońskiej, rzeczywiście, piękne pnącze, jesienią to już w ogóle szaleństwo. Czy ona jest odporniejsza na choroby od winorośli szlachetnych, owocujących? To, jak teraz te winorośle wyglądają w ogrodach moich sąsiadów, to obraz nędzy i rozpaczy

Zadzwoniłam do mojej ukochanej szkółki zapytac o dostępnosć pnączy, w tym winorośli japońskieji pani ze szkółki przekonywała mnie, że najlepsza byłaby glicynia, że nie choruje, lisć zawsze ładny i jak się jej pilnuje, to na dach nie wejdzie i szkód nie narobi.
Zwariuję przez to pnącze.

Magnolio, co sądzisz o rozchodniku olbrzymim do towarzystwa jeżówek?
____________________
Nasz mały, zielony świat
popcorn 10:59, 07 wrz 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Wlasnie czytalam watek o rozchodniku i jezowkach, super wyglada ich polaczenie Gdzies nawet fotka byla w ktoryms z tych watkow...
Glicynia super, ale u mnie (lodzkie) przemarza - ale przyznaje sie ze nie okrywalam mlodej, a powinnam moze. Za to odbija od korzenia. I juz 3ci rok mam taka malutka glicynie O winorosli japonskiej pojecia nie mam.
pozdrawiam!
k.
____________________
Mój nowy ogródek
Basiaw 11:10, 07 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Karolinko, masz na myśli ten artykuł Danusi o jeżówkach? Widziałam, że się pojawił i miałam do niego zajrzeć, ale mi umykało, zaraz to nadrobię.
Na razie mam jednego takiego rozchodnika, ten akurat siedzi sobie przy pięciornikach, nie ejst zielony, liscie ma takie trochę brunatne i tak mi się podoba, że zaczęłam kombinować, gdzie można go jeszcze dołożyć i o jeżówkowej rabacie pomyślałam.

Ja jestem strefa klimatyczna 7 B, więc teoretycznie najcieplej, ale i tak wszystko młode okrywam, owijam, robię chochoły, nawet brzozy przez pierwsze 2 lata Cokolwiek posadzę, to kołderkę na zimę dostanie.

Chora jestem przez to pnącze, szukam i szukam idealnego rozwiązania, żeby ładne, odporne, niezawodne, żeby poszło po słupie i stworzyło dach a po bokach nie zasłaniało widoczności z tarasu.
Jedyne co mnie powstrzymuje przed glicynią to te opisy jak to dachy rozwala i rynny urywa
____________________
Nasz mały, zielony świat
magnolia 12:04, 07 wrz 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Basiu wszystko co mocne i ciężkie, więc odpowiednie do gabarytów Twojej pergoli nie jest bezpieczne dla rynien i trzeba podcinać raz w roku. Jak masz strefę 7b to cudnie dla glicynii. Tylko jej będzie trzeba kompostu dać do dołka i potem jednak nawozić bo masz słąbą glebę.
Winorośl japońska lepiej się trzyma niż winogrona, jesienią pięknie się przebarwia, szczególnie na słabych glebach
____________________
magnolia 12:08, 07 wrz 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
co do rozchodnika- pewnie, to tez może być jedna z dominujących roslin w Twoim ogrodzie. I super się dzieli- teraz nawet można poobcinać pędy i wsadzić do wazonu- wypuszczą korzonki. Albo wsadzić pęd w lepszą ziemię i podlewać- chyba jeszcze lepszy sposób. dzielone rozchodniki są jeszcze łądniejsze bo służy im odmładzanie. Pamietaj tylko że rozchodniki są niższe niż klasyczna jeżówka, więc powinny być lekko z przodui moga sie mieszać z trawami, ale tymi nie za wysokimi, średnimi.
____________________
popcorn 12:30, 07 wrz 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Wiec posadz gicynie, piekna jest, bedziesz przycinac jakby co!
Fotki byly na forum w watku o rozchodnikach lub jezowkach - nie pamietam, w dziale byliny.
W przedogrodku mam rozchodniki a nieco dalej jezowki, z tylu posadzilam miskanty - jak skoncze i sie rozrosnie ladnie bedzie wygladac (mam nadzieje
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Basiaw 13:11, 07 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
magnolia napisał(a)
Basiu wszystko co mocne i ciężkie, więc odpowiednie do gabarytów Twojej pergoli nie jest bezpieczne dla rynien i trzeba podcinać raz w roku. Jak masz strefę 7b to cudnie dla glicynii. Tylko jej będzie trzeba kompostu dać do dołka i potem jednak nawozić bo masz słąbą glebę.
Winorośl japońska lepiej się trzyma niż winogrona, jesienią pięknie się przebarwia, szczególnie na słabych glebach


Czyli tak naprawdę, patrząc na glebę, rozsądniejszy byłby wybór winorośli.
Zajrzałam do forum muratora, w wątkach o glicynii ludzie skarżą się na różne problemy, najpewniej wynikające własnie z niespełnienia jej glebowych wymagań. Ech...
____________________
Nasz mały, zielony świat
Gardenarium 09:25, 08 wrz 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
magnolia napisał(a)
co do rozchodnika- pewnie, to tez może być jedna z dominujących roslin w Twoim ogrodzie. I super się dzieli- teraz nawet można poobcinać pędy i wsadzić do wazonu- wypuszczą korzonki. Albo wsadzić pęd w lepszą ziemię i podlewać- chyba jeszcze lepszy sposób. dzielone rozchodniki są jeszcze łądniejsze bo służy im odmładzanie. Pamietaj tylko że rozchodniki są niższe niż klasyczna jeżówka, więc powinny być lekko z przodui moga sie mieszać z trawami, ale tymi nie za wysokimi, średnimi.


Rozchodniki można rozmnożyć nawet z pędu kwiatowego. Wsadziłam kiedyś taki przekwitnięty bukiet do ziemi i jest - wielki rozchodnik

Świetny zestaw dla rozchodnika to oprócz jeżówki - rozplenica japońska lub miskanty.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gabriela 12:48, 08 wrz 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ja tam od początku byłam za winoroślą - jadalną albo japońską
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Basiaw 12:56, 08 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Gabriela napisał(a)
Ja tam od początku byłam za winoroślą - jadalną albo japońską


Gabrysiu, kiedy ja tak mam, zawsze muszę koło zatoczyć, zanim podejmę decyzję. No, bez przesady, nie zawsze, ale przy rzeczach ważnych, pociągających za sobą konsekwencje, choćby tylko estetyczne, muszę przeanalizować różne warianty. Źle dobraną roślinę na rabacie łatwo wymienić, pnącze już gorzej, choćby przez stratę czasu, dam rosnąć czemuś źle dobranemu ze 3 lata, w końcu wyrwę, posadzę nowe i znowu czekanie.
W sklepie Multifiori widzę winorośl japońską i amurską, muszę poszukać, czy one różnią się tylko siła wzrostu, bo ze zdjęć wynika, że liść podobny i wybarwiają się równie pięknie.
____________________
Nasz mały, zielony świat
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies