Paweł u nas rolnicy wszystkie warzywa wysiewają w palety napełnione czystym torfem odkwaszonymA potem zostaje on w gruncie już na zawsze wymieszany z naszym cennym lessem i czarnoziemami.
Nie zdają sobie sprawy z tego co robią, również głębokie oranie powoduje wietrzenie lessów, mało już zostało, glina wychodzi na wierzch.
A z torfu zostaje masę folii do tego folia z tuneli foliowych, która jest używana zaledwie kilka sezonów i wymieniana na nową.
No i niszczenie naturalnych torfowisk....najważniejsze

Pisałam ostatnio do Pawła, że coś mi szczepki wierzby zaczynają pleśnieć niestety nie ma u nas w rolniczym polecanego preparatu i musiałam zastosować co pod ręką bo na wyjazd do miasta na razie nie mam co liczyć bo babcia.
Zobaczymy czy mi się uda, w ruch poszły woda utleniona i cynamon

Nie wiem czy dobrze to zrobiłam,ale wydaje się, że gorzej nie jest

Werbeny ukorzenione mają się całkiem ok


A tu zaskoczyła mnie Szeflera, nie spodziewałam się kwitnienia

A jakie wierzby tak ukorzeniasz? Ja myślałam, że każda wierzba wsadzona do ziemi się ukorzeni raz dwa.
Czy werbenę masz z sadzonek ukorzenianych w wodzie? Podobno to niezły patent - mam ochotę spróbować, bo z samosiewu późno kwitnie, a taka piękna jest w masie.
U nas dziś mokro i wietrznie, choć już po południu było ciut cieplej. Nie ma co robić ogrodowo, to czytam o budowie kompostowników.

Gosiu werbena z patyków w wodzie 3 tygodnie i korzonki były.
Wierzby też puściły w wodzie, ale po przeniesieniu do ziemi zaczęło się źle dziać
To wierzba z sadzonki od Pawła o różowych kotkachTylko żeby chciała wyżyć...

Ciemierniki białe w pełni kwitnienia, ale jeszcze nie wszystkie. Te co kwitną kwiatów mają więcej niż liści choć ani jednego nie wycięłam




a jeszcze idą kolejne

bordowe też startują już

A rozumiem. Rarytasik. To mam nadzieję, że kuracja podziała. Werbenę widziałam na działce jeszcze w całkiem niezłym stanie. Może spróbuję tego sposobu na rozmnożenie.

Gosialuk napisał(a)

A rozumiem. Rarytasik. To mam nadzieję, że kuracja podziała. Werbenę widziałam na działce jeszcze w całkiem niezłym stanie. Może spróbuję tego sposobu na rozmnożenie.

Ja werbenę już po przymrozkach pobierałam i udało się

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja werbenę już po przymrozkach pobierałam i udało się

Ja tak samo też ukorzeniam w wodzie i 3/4 ma już korzonki

Sylwia piękne masz ciemierniki cieszę się,że chociaż 3 szt. kupiłam