Śliczne foteczki szroniku - coś nas zima nie rozpieszcza to trzeba delektować się każdą taką chwilą

kasiek napisał(a)

Śliczne foteczki szroniku - coś nas zima nie rozpieszcza to trzeba delektować się każdą taką chwilą

To prawda
W tym tygodniu ma być deszczowo, a jeśli śniegowo to szybko zniknie bo ma być na plusie

Kochani mam ogromną prośbę do Tych co tutaj do mnie zaglądacie ( również po kryjomu)
Jest taka dziewczynka, mieszka w miejscowości obok mojej drugiej babci i wiem, że cała akcja jest prawdziwa w 100 procentach. Dzieciątko jest bardzo ciężko chore, a Jej życie wyceniono na astronomiczną sumę 8 milionów zł.
W takim kraju żyjemy, że rodzice walcząc o życie córeczki sami muszą uzbierać tą kosmiczną kwotę.

A ja patrząc w te przerażone oczy dziecka za każdym razem mam łzy w moich własnych.
Serce mi krwawi na myśl o tym co muszą czuć Jej rodzice
Większość z Was ma własne dzieci więc potraficie się wczuć w to co Oni czują.

Moja prośba może nie duża, ale razem może być wielka.
By każdy kto zajrzy na nasz wątek wpłacił na konto tej dziewczynki chociaż 10 zł.


Dużo osób tu zagląda więc jest w nas Moc. Udowodnimy???

https://www.siepomaga.pl/razem-dla-marysi

Jeśli ktos byłby zainteresowany by coś jednak mieć w zamian to na FB jest bardzo dużo aukcji prowadzonych dla tej małej kruszynki

Spaceruję po forum, zaglądam do Was i widzę, że już dziewczyny sieją w doniczkach, wystawiają do stratyfikacji.....

Naszła mnie refleksja

Jak tak dalej będzie i całkiem zabraknie zim, wiele roślin stracimy, nie tylko przez suszę.
W naturze rosną rośliny, które do przetrwania i skiełkowania nasion wymagają mrozu...jak go nie będzie, nie będzie też tych roślin bo nasiona nie będą miały możliwości dojrzeć by skiełkować A z ich zanikiem zginie wiele gatunków owadów ktore na tych roślinach żerują, a to już się zaczyna łańcuszek pokarmowy pociągający za sobą gatunki zwierząt, które się żywią tymi owadami

Smutne to przemyślenie, ale prawdziwe, mało kto nad tym się pochyla. My jesteśmy bardziej wrażliwi niż nie-ogrodnicy. Mamy większą świadomość.

Wiele stracimy Danusiu przez te zmiany pogody i to już nie tylko globalnie, ale na własnych podwórkach i otoczeniu.
Dziś czytałam, że w próbkach rdzeniowych pobranych z głębi lodowców znaleziono 28 starych nie znanych nikomu wirusów.....a lodowce topią się i rozpadają, kto wie co się w nich kryje jeszcze....

Gardenarium napisał(a)

Smutne to przemyślenie, ale prawdziwe, mało kto nad tym się pochyla. My jesteśmy bardziej wrażliwi niż nie-ogrodnicy. Mamy większą świadomość.

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie - jest wielu nie-ogrodników jeszcze bardziej wrażliwych.

Niech ogrodnicy zrezygnują z torfu i plastików w ogrodzie, to będzie krok naprzód.

Z tym torfem to się zgadzam bo już jest wszędzie i nie ma możliwości kupienia normalnej ziemi bez torfu.

Gdybyście wiedzieli jakie ilości torfu zużywa rolnictwo, a ile folii!!!

Ja wiem tylko tyle że jak dostajemy dostawę ziemi czyli jeden tir i na niego wczodzą 24 palety to we wszystkich w składzie jest zawsze torf szkoda tylko że większość roślin ma problemy z ukorzenianiem się w nim.