Madzia u nas dziś cd akcja mułowisko przy chacie, no niestety jeszcze mimo pomocy syna jedna trzecia zostało na kolejne soboty. Akcja wycinka odnogi jarzębinie, w przekroju nie było źle, raczej nie werticilioza tylko jakaś choroba kory, może tym sposobem uratujemy resztę drzewa. Potem Emuś skosił połowę ogrodu,a ja w końcu wysprzątałam chatkę. Nawet jej okna umyłam i podłogę, ale firanki jeszcze zostały do prania. Młody skosił w tym czasie w podwórku, a potem to już nie mieliśmy siły na nic