pobiegałam po Twoim wyjątkowym ogrodzie, łapiąc niekiedy zadyszkę, napasłam oczy pięknymi rabatami kipiącymi przecudną roślinnością, na większe pisanie brakuje mi czasu, bo wpadłam do domu tylko na chwilę, ale od razu buch do Ciebie...Pozdrawiam, Na pisanie będzie czas zimą...