Nie wiem czy za rok będę jeszcze miała siły je zaplatać....coraz trudniej jest bo rosną sporo. Zawsze wiosną mam ochotę dosadzić, a potem jesienią zarzekam się, że więcej nie W tym dosadziłam 18 szt rozplenic nie licząc tych w łąceKto to będzie wiązał potem i zaplatał......hmmmm
Dokladnie Sylwia. Ja chce wyorac nowa rabate a moj maz juz podczytal watek i tak dowiedzial sie o moich planach. Nie zgadza sie i to wlanie ze wzgledu na moje problemy zdrowotne. Dretwienie rak i bole w tym roku daly popalic. Rehabilitacja troche pomogla. Pewnia i tak postawie na swoim
Wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla naszych ogrodów, ale o zdrowie trzeba dbać bo mamy jednoTo zrób tą rabatę tak by była mało obsługowa, a Emusiowi jak zależy na Twoim zdrowiu to pomoże