Tnij na gładko bez litości, z czasem zrozumie że mu się to nie opłaca. Swojego przekonałem Tylko teraz mam problem bo dwa lata temu wichura złamała mu 1,5m czuba i pobliskie gałązki rozpoczęły walkę o przewodnictwo. Ostatecznie jedna wygrała ale cztery inne sterczą na boki a to jest na wysokości 8m, mam już plan - super drabina i dwie tyczki aluminiowe z sekatorem na końcu. Dałbym im spokój ale boję się że te gałęzie zadziałają jak żagiel i mogę stracić 1/3 drzewa (senior ogrodu)
Dawno u Ciebie nie byłam, ale ogród wygląda przepięknie. Wielkie WOW!!! I zdjęcia śliczne Jesień, nie jesień, jset super
Miło Cię widzieć ponownie
Podczytałam, że tniesz róże po przymrozkach, ja z różami zaczynam i zawsze cięłam na wiosnę, ale lepiej ciąć wiosną czy jesienią?
Jak cięłam jesienią, a docinałam wiosną miałam zdrowsze niż po cięciu wiosennym, wracam do tego co mam wypróbowane u siebie i przez moją babcię i mamę
Niezwykle piękne snopy