Sporo żonkili w ogrodzie posadziłam, teraz niech na masie przybierają. Te które sadziłam dwa lata temu rok temu miały po jednym kwiatuszku, a w tym sezonie już po trzy cztery
Elu te zawilce u mnie kłączami się rozchodzą z nasion nie widziałam. Rok temu posadziłam jeszcze w kilku innych miejscach i chwyciły rosną, za trzy cztery lata może znowu je podzielę w inne, do lasku na górę bym chciała jeszcze dać
Co do choiny to nie pamiętam dawno jakieś 6-7 lat temu sadzona.
Pięknie wyglądają wszystkie te kwitnące drzewa, a magnolia cudna.
Też szukałam choiny kanadyjskiej, bo sobie wymyśliłam ją do zasłonięcia zapasu drewna do kominka. Internetowo w zimie jeszcze widziałam, a potem jak chciałam kupić, to była już wyprzedana. W szkółkach stacjonarnych nie spotkałam jeszcze, ale w tym sezonie byłam raptem w jednej. No cóż za rok spróbuję.
Sylwia, cudny spektakl kwitnących drzew, krzewów, cebulowych, pierwiosnków itd
Dobrze, że, mimo zimna, rośliny dają radę i mamy czym się zachwycać
Taką choinę chyba mam, to Jeddeloh, ma 11 lat i raptem 40 cm wysokości i jest super
Właśnie mało jej, ja będę szukała pewnie w necie, choc lubię sobie wcześniej obejrzeć, a tym razem nie bardzo mogę posadzić malutka bo musi brzozy zdążyć dogonić
Ja ja też lubię, ale do brzóz potrzebuje tych wysokich.
Tak się zastanawiam czy ktoś ma w ogrodzie taką np. 10-15 letnia i nie ciętą , albo na zdjęciach? Nie wiem do końca jak taka wygląda, a ja moich ciąć nie będę....