Wczoraj posadziłam roślinki od Edytki i przycięłam wszystkie budleje Dawida( mam ich już sporo....) z młodziutkich chyba dwie wypadły, reszta żyje w niezłej kondycji.
Emus skosił 2/3 ogrodu i zdjął trawę na części tego co planowane do zmiany przy żyrafowej. Dziś będzie sadzenie tam roślin z inspektu( głównie jednoroczne, ale pusty plac nie będzie straszył, a jak będę mieć byliny w to miejsce dosadzę.
Od sąsiadki dostałam dwa wory miscanta cukrowego w łąkę wczoraj, dziś go posadzę
I sadzenie roślin od Grażynki i Hanusi nad rowem.
Jeszcze pomidorki karłowe dzisiaj od mojej Pani odbieram i do inspektu daję.
Dziękuję Wszystkim dziewczynom za to, że tak chętnie się ze mną podzieliły
Buzi ogromne 

Dziś będzie dzień wielkiego sadzenia

a miałam golić wrzosy....

Jeszcze mi potrzeba minimum trzy dni pogody by skończyć cięcie, a potem plewić mam i chyba w deszczu trzeba będzie