Wiosna
choć kapryśna to jednak rozgościła się na dobre, w tym roku na razie deszczowa


trawa rośnie w oczach, zieleni się od tygodnia, po świętach mus kosić

Są przetrwały

Na powyższej fotce z bergenią widać, że nie kłamię w sprawie galopujących chwastów na rabatach, które dopiero co oczyściłam
lepieżniki japońskie już puszczają listki

Przełom marca i kwietnia dopasowały się do przysłów dotyczących obydwu miesięcy

To prawda widać wiosnę już u Ciebie

tawuły i berberysy jeszcze nie cięte, a już w listkach


klon red sunset kwitnie

Ja tam żadnych chwastów nie widzę, ale przecudnej urody ciemierniki i owszem))
Coś wspaniałego!

W łące też coś kwitnie już