Ale mi siepodobało to Twoje zdjęcie bo moja wisteria ma takie same pączki i to oznacza, że zakwitnie cieszę się jak dziecko

Przekopując ziemię w koło niej tak aby je przeciąć po okręgu. Moja sąsiadka tak zrobiła u niej kwitnie.

Człowiek niby zna ten ogród dobrze, a tutaj ciągle coś się dzieje, jak nie czaple to piątki na niebie..
I tak sobie pomyślałam, że to wręcz nie możliwe, żeby w tak krótkim czasie ten domek tak urządzić. Wygląda jakby stał od dawna. Świetnie wygląda.

Wpływa, ale można to robić w sierpniu

I domek i poidełko, oczywiście wisteria też wyglądają świetnie! No proszę Pani

Ale to, to mnie w lekkie osłupienie wprawiło:



Zima porcelana, szkło wodne, folia w płynie? Hm

Ten domek to muszę jeszcze raz dokładnie obejrzeć.

W ciągu trzech dni te pąki tak na masie przybrały, jeszcze w połowie tygodnia nie było widać, a wczoraj już takie
Moja rok temu pierwszy kwiatuszek miała latem, po cichu liczyłam na kwitnienie w tym sezonie, ale takiej obfitości się nie spodziewałam

Ja na mojej już kiedyś zauważalnym, że jakieś takie inne te pąki no ale nie widziałam nigdy jak to wygląda.
Ta duża i stara to ani słychu ani widu chyba jednak się z nią pożegnam a ta co ma paki to trzeci rok rośnie i będzie kwitła teraz to tylko, żeby przymrozków już nie było, żeby jej krzywdy nie zrobiły.

Sylwiu, nadrobię później. Teraz tylko powiem, że Maję widziałam już w ponoedziałek. Faknie wyszło, ogród zobaczyłam z innej perspektywy. I te naparstnice.... . Stresu po Was nie było widać. Domek czadowy a to urządzenie do chwastów też mam. Super sprawa. Ulubiony gadżet ogrodowy mojego eMa.