Po działaniach u Madzi czas się było brać za soje podwórko

wycinamy róże pnące bo przemarzły, coś od ziemi nieśmiało się pokazuje, ale czy to odmiana czy dziki okaże się
zrobiło się pusto
wycinamy zmarznięte suchodrzewy, 10 lat się trzymały ładnie większe mrozy bez szwanku przechodziły, a ta dziwna zima dała do wiwatu, na szczęście od korzenia odbijają
koło oczka do wycinki cały suchodrzewowy żywopłot