Na fotkach wszystko się małe wydaje, ale jak idziemy to widać, że drzewa są już sporych wielkości
Mam cyknietą fotkę Ema pod tym bukiem Jak zgram to sami ocenicie wielkość
Kilku kamasjom miejsce chyba spasowało bo zakwitną Ale u sąsiadki na południowym zboczu w samiutkiej glinie są dwa razy większe.
Niech mi ktoś powie, że nie warto sadzić malutkich drzewek.... moje miały po pół metra, a niektóre mniej jak sadziłam, po 11 latach chodzimy pod ich koronami, zleciało, ani się człowiek obejrzał.