Znam ten patent z uszczykiwaniem, w następnym roku będę zagęszczał swoje świerki.

Sylwia macie jeszcze jakieś plany na ten sezon ? Wy zawsze dłubiecie do samej zimy

Ale fota świetna !

Psina widać że mega szczęśliwa
Sporo kretowin - czyli że zima nieprędko przyjdzie ?

U Ciebie to wszystkie rośliny na jakichś dopalaczach rosną, susze i powodzie im niestraszne A poważnie, to ogród dojrzewa w szybkim tempie, a efekty ciężkiej pracy widać na każdym kroku.

Dobrze mi się gościło dzisiaj w Twoim ogrodzie, tyle pięknych zdjęć porównawczych
A w ogóle Twój ogród jest cudny przez cały rok
Szkoda koteczków
Lara przesłodka, podrap za uszkami

Jak zwykle...czar, urok i niesamowite doznania dla oczu...szkoda, że ten ogród tak daleko... Kolorków jeszcze sporo, brzozy lubię ale u kogoś...moje 4 szt padły, po letnim przycinaniu przez eMa...nowych już nie sadzimy...

Oj to był nie dobry termin na przycinkę brzózJa przycinam bardzo późną jesienią, jak liście spadną.
Tyle komplementów, normalnie mi się ogród zarumienił

Brzozy przycinamy najlepiej we wrześniu. Można jeszcze wczesną wiosną trzeba jednak zamalować rany po cięciu.
Jeżeli z jakiś przyczyn brzoza musi być przycięta trzeba ją mocno podlać co kilka dni i malowanie ran.