Witaj Ago. Ciekawa sprawa z tymi świerkami. Wrzesień to dobry czas na sadzanie drzew i krzewów kopanych z gruntu. A podlewałaś je systematycznie aż do nadejścia mrozów?
Witam
Podlewałam, starannie przygotowałam ziemię przed posadzeniem, nie nawoziłam. Myślę, że je po prostu za głęboko wkopałam. Na wiosnę nie miały korzeni prawie wcale.
Ostatni sezon - z berberysami się pożegnałam - jakiś grzyb je zaatakował i hortensje się zaraziły (a tego nie wybaczę )
Posadziłam sobie runiankę.
Swoją drogą muszę się przyłożyć do zdjęć - tu wszystko robione telefonem, poglądowo i głównie po to, aby widzieć, że rośnie, bo na co dzień się tego nie zauważa
Dziękuję
Szkółka, w której je kupowałam, raczej dobra - mam stamtąd też inne rośliny i mają się dobrze.
W każdym razie w "świeżo kopane" już nie inwestuję.
Te moje obecne wypłosze już powoli podcinam, na wiosnę podleję znowu nawozem do bukszpanów i za 100 lat zobaczę efekt
Na razie miskanty i hortensje muszą robić robotę.
Serby rosną szybko, szkoda, że tamte wypadły
Ja sadziłam maluszki ok.15cm przyslane w kopercie w 2017...myślałam, że nic z nich nie będzie,a one w 2018 urosły do 60-80cm i jestem nimi zachwycona
Już sobie Twoje serby pooglądałam - chociaż trzeba się było trochę naszukać
Pamiętam Twój ogród, jak oglądałam w Metamorfozach, ale teraz już mogę oficjalnie zameldować - wątek przeczytany od deski do deski
Bardzo mi się Twój ogród podoba
Wczoraj (dziękuję Wiolu za info) postanowiłam przyciąć seslerię jesienną - nie mam dużo bo tylko 10 szt, to pomyślałam, że nie będę czekać do weekendu.
No i okazało się, że mam dwa rodzaje seslerii jesiennej
I obstawiam, że ta jesienna nie jest...