malkul napisał(a)

nie stac mnie na tysiące cebul

Kupowane w biedrze , należy szerokim łukiem omijać markety budowlane i kupować na wyprzedażach pod koniec pażdziernika

a ja byłam zadowolona z biedrokowych cebul- tylko przebiśniegi były słabe, reszta ok.

Gosia wianek jarzębiowy tak śliczny że można siąść i płakać z zazdrości.
Rosplenica- wg mnie to przyschnięte kwiaty- wyschły zanim się rozwineły i stąd takie dziwo. Nie wiem czy tam nie dolaliście, czy może jakieś zwierze podżarło korzenie czy dziurę wyryło pod nimi.

witam...nie śpię..na cebulowe 10-tego się wybieram...ale za to u Ciebie pięknie w ogrodzie...trawy robią niesamowite wrażenie...piękna jesień się zapowiada...a pomarańcz i szarość to moja inspiracja na tegoroczną jesień

buziaki

Skad Ty masz tyle jarzębiny? Cudny ten wianek. Jarzmianki, musze zgapic od Ciebie warunki uprawy, moje w przedszkolu giną

i u mnie jarzębiny brak, wszędzie sucha

Piekne zapisuje inspiracje )))

Kobito jakie ty cudownosci robisz ;); to sie nazywa aura konca lata , pieknie to pokazalas

Kochana, Ty mi chyba wtedy, jak zamawiałaś u mnie wianek świąteczny przyjemność chciałaś sprawić, bo masz takie zdolności, że sama dajesz radę zrobić śliczne rzeczy. Pięknie to wygląda

Cudne te jarzębinowe cuda i lawendowy wianek też, że ja goopia byłam i wywaliłam po cięciu resztki
jarzmianka wymiata! moja ma okropnie brzydkie liście, wnerwiłam się i chyba je ciachnę, odbije do jesieni, chyba??

Karola, moja tez ma brzydkie liscie, a Clarnet prawie w zaniku