mam w jezówkach 1 kępę o takim mocnym kolorze. Najpierw myslałam że to wyrośniety Liliput ( odmiana), potem że Magnus , teraz znów jak liczę sztuki, to musi to być Liliput. Aż świeci w rabacie.
z jednej strony na brzegu ma macierzankę. To mój M bardzo ja tam chce, ja mniej- wole żeby miała charakter pola- czyste rzędy, bez zmiękczeń.
Ale cóż, życie to sztuka kompromisu.
O i koszyczek doczekał się pochwał
Ja też mam taki sam, teraz wsadziłam do niego różową gipsówkę, widziałaś fotkę u mnie?
Kodura jednak idzie do wymiany