Kasiu, takie nasze - nasze to Romeo i Malwinka - na ostatnich zdjęciach, przygarnięte: Stefan, Pięknotek i Silver zwany Gebelsem.
Historia kocia jest napisana na str.82, a zdjęcie Stefana na str.81 i 100. Całą rodzinkę niebawem pokarzę.
Aniu,
przeczytałam historię Twojego ogrodu od początku do teraz już kiedyś jak założyłaś wątek byłam, ale teraz ponownie sobie odświeżyłam, bo przez moją nieobecność trochę mnie ominęło. Już wszystko wiem co i jak Śliczny masz ogród Kibicuję wszelkim realizacjom
Serdecznie pozdrawiam!!!
Witaj Kasiu Jej, cieszę się, że czytałaś Właśnie teraz byłam u Ciebie i jeszcze raz podziwiałam Twoją kolorową wiosnę. Oj czarujesz aparatem, wyobraźnia działa, by się mogło wydawać, że masz duży ogród już urządzony, a tu poprawek Ci się zachciało ... Wiem, że ciężko pracujesz każdego dnia, trzymam kciuki za szybkie ukończenie ogrodowego dzieła
Malinotruskawka mnie kusiła kiedyś , ale nie znałam nikogo, kto by miał i wiedział jak z owocowaniem i jaki smak. Ciekawa jestem jaką wystawisz opinie tej roślinie
Witaj Sylwio Malinotruskawka jest leśną, naturalną japońską rośliną - nie krzyżówką, a ja posadziłam ją na słońcu, pewnie nie da rady rosnąć na takim stanowisku, już mi się brzydka zrobiła, pewnie będę musiała posadzić ją jeszcze raz gdzieś w cieniu. Posadziłam ją na złym stanowisku, ponieważ dopiero teraz ogarniam grządki cieniste w moim sadku. Nie wiem czy doczekam się owocków w tym roku, jeżeli tak, to obiecuję podzielić się opinią na jej temat