Hostusie jak hostusie Twoje też ładniutkie Wiadomo, potrzebują czasu aby urosnąć, jak wszystko, za to Twoje róże zasługują na złoty medal
Dobrze że usunęłaś chorą hostę, ja swoje nowe hosty sadziłam od razu do wymienionej ziemi bez pudełka ale dobrze zrobiłaś, wiem że inni przez rok czy dwa lata nic nie sadzą w tym miejscu tak na wszelki wypadek, oj, co będzie to będzie, na razie jest wszystko ok.
Moje kociaki Romcio i Malwinka są bardzo łowne, kocur wszystko łapie od kreta po chomy, ptaki i myszy a Malwina jeszcze mała, z tego co widziałam to myszki znosi, wystarczy jej dosłownie chwila, idzie na pole i zaraz przynosi zdobycz Pozostałe trzy to nie wiem, Stefan ma swoje lata więc prawdopodobnie już odpuścił sobie łowienie zwierzyny, ale czasem widzę piórka na trawie ...
Grześ, wszystkie są piękne ale duże wrażenie robią te wielkie
Z tych wielkich polecam: 'Beauty Substance', 'Blue Umbrellas', 'Frosted Jade', 'Sum and Substance', 'Krossa Regal', 'Regal Splendor', 'Sagae', mam je i rosną bezproblemowo za to 'Empress Wu' mi trochę strajkuje, z większych jeszcze 'Gray Cole' i 'Blue Angel'.
Trzeba pamiętać że przekwitłe kwiaty obcinamy nie jednym nożem wszystkie jak leci, tylko używamy jeden nóż do jednej hosty, najlepiej kupić takie zwykłe plastikowe jednorazowe pakowane po 100szt. Taniej wychodzi, lepiej tak niż noże dezynfekować czymś (?) czy gotować, a te ceregiele po to aby wirusa HVX nie roznosić wraz z sokiem z zawirusowanej rośliny (ja tak wszystkie poprzednie hosty straciłam tnąc i dzieląc hostę jednym wspólnym nożem czy łopatą). W miarę możliwości kupuj hosty u sprawdzonego sprzedawcy, są to sadzonki wyhodowane metodą in vitro, są małe bo jedno lub dwu-kłowe ala na 99% czyste - nigdy nie ma pewności 100%-towej przy tym wirusie. Ja mam większość przez in vitro ale też i trochę kupionych gdzie popadnie więc trzeba być ostrożnym w takim mieszanym towarzystwie Życzę powodzenia i będę podglądać
Nie wiem czy trafisz akurat na te odmiany, pewnie od tego czasu powstały nowe, część sklepów internetowych ma porobione zakładki, hosty posegregowane są wg wielkości, ja kupowałam: olbrzymy i duże/olbrzymy w funkia pl.
Dzięki Aniu, mają po 5-6 lat więc już je widać na dodatek są sadzone w dość dużych odległościach od siebie lub pojedynczo - pod jabłonką czy przy słupkach z oświetleniem.
A Twoje Aniu ile mają lat ? Wszystkie masz w jednym miejscu, przy domku ?