Zależy jakie masz. U mnie grzeje tak, że córka krzyczy, że gorąca podłoga Sebek zajrzyj do mnie, bo nikt nie zagląda, a ja jestem w gorącej wodzie kompana. Mam wenę, a za chwilę znowu mi jej zabraknie Ale się rozepchałam w nie swoim wątku, przepraszam
No ładne, ale drogie, i nie wiem czy są warte pod podłogówkę. Gdzieś czytałam o drewnie, ale to tylko egzotyczne. Inne odpada. Ja mam więc płytki i trochę żałuję, bo mi młody guzy sobie ciągle nabija
Gabi, można kłaść pod drewno. Jak mieszkałam w Niemczech to w tym domu była podłoga bukowa i podłogówka z rur. A w domu znajomych też w Niemczech (zabytkowy dom szachulcowy) były rury ogrzewania w ścianie pod tynkiem z matą trzcinową. Niemcy mają technologię ogrzewnictwa na bardzo wysokim poziomie.