Dziękuję bardzo za pomoc ,tak zrobię. I jeszcze jedno.Iglaki sa wyłożone małymi otaczakami, moze je jakos odzielic i dać kory na korzenie.Czy zostawic tak jak jest ?

Najlepszą ściółką dla iglaków jest przekompostowana kora lub własne, opadające igły. Ale takie dzielenie będzie głupio wyglądało, to już chyba lepiej zostaw kamyczki.

mam pytanie. Czy (i jak) okopczykować hortensje bukietowe rosnące w rabacie żwirowej na zimę? Moje krzaczki są posadzone wiosną. Nie wiem czy powinnam je zabezpieczać?
Jeśli tak, to jak to zrobić technicznie? odsunąć kamyczki i zrobić kopczyki przy nasadzie roślin?

Anita.
W chwili obecnej w ogrodach położonych na terytorium Polski nie powinniśmy jeszcze okrywać ani kopczykować żadnych roślin. Przygruntowe nocne przymrozki we właściwy sposób wpływają na wzmacnianie ich wewnętrznych struktur oraz na zagęszczenie soku komórkowego.
Potocznie nazywamy to hartowaniem się roślin, a więc samozabezpieczaniem się przed ewentualnymi znacznymi spadkami temperatur w okresie zimowym. Cały proces hartowania trwa ok 3 tygodni i przebiega w zakresie temperatur od 0 do -5 *C.

O, to bardzo cenne informacje
Dzięki Waldi

Czy takie małe kórniki, posadzone na wiosnę tego roku mam na zimę czymś okryć czy są już w stanie sobie poradzić z mrozem?

Wszystkie moje roślinki posadziłam w tym roku i myśl o okrywaniu w zimę trochę mnie przeraża boje się że nie wyczuje momentu. Najbardziej martwię się o klony palmowe i magnolie poradźcie kiedy je okryć? Kopczyki usypać już? Jaka temperatura jest sygnałem do okrycia? A kolejne co nie daje mi spokoju azalie, rododendrony i azalie japońskie okrywać czy nie okrywać? Opinie już tak różne czytałam że nie wiem co z nimi zrobić?

Jeszcze nic nie okrywamy, Dajcie na wstrzymanie Żadnego momentu nie trzeba wyczuwać bo to nie wyścig. Ja nic nie okrywam przez calutką zimę.

Przecież to rośliny z naszego klimatu, zaraz nie zmarzną, o i le w ogóle zmarzną. Nawet bez okrycia magnolia czy klony wytrzymują nasze zimy więc przestańcie panikować.

Poczytajcie polecane na stronie artykuły o przygotowaniach ogrodu do zimy
Macie czas nawet do grudnia a może i stycznia.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/93-jesienne-sprzatanie-ogrodu-i-przygotowania-do-zimy

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/214-jak-przygotowac-ogrod-do-zimy

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/94-jesienna-przeprowadzka-roslin-wrazliwych-na-mroz

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/209-przygotowanie-roz-do-zimy

Dziękuje Danusiu bo to przez to że ja cały rok polowałam na tego klona (garnet) i dopiero w poniedziałek go kupiłam i nie chciałabym żeby mu się coś stało przez zimę....

W sumie trochę późno na sadzenie problematycznych roślin. Podlej po posadzeniu to się jeszcze zakorzeni, potem usyp mały kopczyk z kory na korzenie pod koniec listopada. A dopiero jak przyjdą mrozy poniżej minus 5 w dzień to owiń agrowłókniną. I koniec. Jak ma zmarznąć to nawet dwie maty słomiane nie pomogą.