Na nasze warunki to piżmowe najlepsze. Moje na zapłociu szaleją jak głupie.

pieknie wygladaja roze w towarzystwie jarzmianek

u mnie tez juz przebiski wylazly a my mamy wyznaczoną godzine W - 25 marca. Od kwietnia zajme sie ogrodem musze cos wymyslic, bo tym razem nie mam ani planu ani pomocnika. Wszystko na żywiol lecimy. Nie lubie tak prosze lubego by mi z drona zrobil filmik i wtedy sobie poplanuje ale co chce zrobic to snieg sypie i znowu caly teren na bialo. wrrr. niech ta zima juz sobie idzie

TAR - znam ten ból. A to śnieg, a to za duży wiatr by dron poleciał na tyle wysoko by objąć całą działkę z góry.

pieknie wygladaja roze w towarzystwie jarzmianek

u mnie tez juz przebiski wylazly a my mamy wyznaczoną godzine W - 25 marca. Od kwietnia zajme sie ogrodem musze cos wymyslic, bo tym razem nie mam ani planu ani pomocnika. Wszystko na żywiol lecimy. Nie lubie tak prosze lubego by mi z drona zrobil filmik i wtedy sobie poplanuje ale co chce zrobic to snieg sypie i znowu caly teren na bialo. wrrr. niech ta zima juz sobie idzie

Ja mam dwie, prowadzę jako pnące. Dorastają w półcieniu do 2,5 m wysokości
Na szybko znalazłam fotkę, niestety bardzo słaba. Po dwóch stronach cisa mam po jednej Pomponelli, w takich ramach drewnianych. Ramy mają 180cm

Ale Ty wiesz, że tu wiele osób czeka na relacje z Twojego nowego miejsca i ogrodu ja nie mogę się doczekać, pamiętam, że ma to być zupełnie inny ogród niż poprzedni, no i miejsce bardzo ładne, tym bardziej jestem ciekawa napewno będzie piękny, ciekawy ogród

Właśnie otrzymałam telefon ze szkółki Pietrzykowskich z zapytaniem czy już wysyłać rośliny do mnie i czy to nie problem, że będą bez doniczek. No pełna profeska. Nic tylko chwalić

Wytrzymaj jeszcze chwilkę, tyle czasu dałaś radę
Ale wiem, ta końcówka zawsze najbardziej nerwowa.