I tym sposobem wirtualnie fajnie rozpoczniemy dzień, już się częstuję ..... dziś u nas jest bardzo ładnie... niedobrze, bo w taką pogodę trudno tyłek utrzymać przed monitorem.
Narobiłaś apetytu..... i faktycznie idę coś poszukam do jedzenia...bo ja jak nie widzę jedenia albo nikt o nim nie rozmwia to spokojnie.... moge nie jesć, najgorzej jak mi ktoś przypomni ...

asc napisał(a)

I tym sposobem wirtualnie fajnie rozpoczniemy dzień, już się częstuję ..... dziś u nas jest bardzo ładnie... niedobrze, bo w taką pogodę trudno tyłek utrzymać przed monitorem.
Narobiłaś apetytu..... i faktycznie idę coś poszukam do jedzenia...bo ja jak nie widzę jedenia albo nikt o nim nie rozmwia to spokojnie.... moge nie jesć, najgorzej jak mi ktoś przypomni ...

To tak jak ja ale tuszą się różnimy bo mnie pewnie częsciej ktoś o jedzeniu przypomina niz Tobie.U mnie też ładnie. Dzis robię zakupy- duże .

Miłego dnia wszystkim życzę a to zostawiam byście się nie nudzili.

http://www.youtube.com/watch?v=-h2brsSnaNc

Cytuję wypowiedź Pana Marka Kozłowskiego z Bio-Forum,dotyczącą rdzy na jałowcu:Okresem kiedy spotyka się nagoć jest druga połowa kwietnia do pierwszej połowy maja.
Są to grzyby pasożytnicze dwudomowe. Prznoszą się one z liści różnych drzew takich jak: jarzębina, grusza, jabłoń, głóg, na pędy jałowców.
Kiedyś gatunki nosiły nazwy: rdzawica jarzębinowo-jałowcowa - Gymnosporangium juniperinum Wint.;
rdzawica głogowo-jałowcowa - Gymnosporangium clavariiforme (Jack.) D.C.,- zwana obecnie właśnie jako nagoć goździeńcowata; rdzawica gruszowo-jałowcowa - Gymnosporangium sabinae Wint.oraz rdzawica jabłoniowo-jałowcowa - Gymnosporangium tremelloides A.Br.
Są to najpospolitsze (choś wszystkie raczej rzadkie) gatunki występujące w Polsce.
W okresie owocowania występują na jałowcach, w postaci wydłużonych, żółtych, żółtawopomarańczowych lub pomarańczowych w kolorze. wyrostków.
Wynika z tego, ze gatunek rozpoznaje się m.in.po sąsiedztwie w jakim rośnie jałowiec oraz gatunku jałowca.

Bogdzia, zajrzysz do mnie, może ty będziesz wiedziała co ja tam mam z rh i azali dziekuję.. aaa i już wiem, ze te moje " kwitnące, nie kwitnące listki" to kwiaty..)

Bożenko, wczoraj nie miałam już sił żeby się odezwać, ale byłam, spacerowałam, odpoczywałam przycupując od czasu do czasu na którejś z pięknych ławeczek Pięknie się zrelaksowałam wśród przyrody w twoim ogrodzie
Sporo masz zakątków do wypoczynku w ciszy i spokoju - dziękuję, ze mogłam skorzystać

Miłego dnia

Bogdzia napisał(a)

Bożenko, czy to jest aktualne zdjęcie Kolory cudowne, pięknie skomponowane

Bogdzia, ale na świecie może być pięknie! Twój ogród to chyba mój ulubiony - bo jednocześnie pieknie skomponowany, pełen pięknie rosnących roslin, ale i przytulny, z takimi leśnymi zakątkami zostawionymi naturze. No taki ludzki po prostu! Często oglądam, a teraz musiałam sobie westchnąć

Bożenko wczoraj jak pracowałam w ogrodzie usłyszałam piekny śpiew ptaka, rozglądałam się i zobaczyłam że nad ogrodem był ptaszek który trzepotał skrzydełkami ale jakby stal w miejscu i śpiewał pięęęknie z 5 minut tak wisiał nademną. Zastanawiałam się co to może być?

Skowronek.Tylko chyba one w ,,zawisie" śpiewają.