To niestety sa opuchlaki, mam ich chyba tysiące, wyzbierałam wszystkie z róż, rododendronów i żurawek
ale przypadkowo biegając z latarką zerknełam na tuje szmaragd a mam ich sztuk 50 i na każdej aż sie od nich roi
pomóżcie mi z tym dziadostwem wygrać, prosze o pomoc tych co przez to przeszli

Cholera no...A juz myslalem ze to nie opuchlaki. To na tujach tez zeruja? Ja mam ponad 100szt tych tuji i mam nadzieje ze do nich nie dojda..
A opuchlak tez sklada jaja w trawie?

no niestety , też myslałam że na tujach ich nie ma, skupiłam się na reszcie ,a one tam sobie raj zrobiły, co do trawy to widziałam kiedyś zdjetą darń -(takie zdjecie w internecie)a pod nią białą masę larw opuchlaków, Pan w ogrodniczym pocieszył mnie,ze zna ludzi którzy musieli całe trawniki wymieniać

No to niezle. Jeszcze wyjdzie na to ze sie zadomowia w trawie a przez trawe moga przejsc do tuji. Nie wiem czy to cos pomoze ale mam podejrzenie ze opuchlaki przyszly wraz z pecherznica ktora posadzilem 20 lipca tego roku, podobnie jak krzewuszke. Pierwsza mysl to wyjac ta pecherznice, oplukac bryle korzeniowa i posadzic ponownie, ale skad mam pewnosc ze juz opuchlaki nie zdazyly zlozyc jaj w pozostalych roslinach, posadzonych obok pecherznicy. W odleglosci 1m posadzilem cisa Fastigiata Aurea (taki zolty) w tym samym czasie i jedna 20cm galazka uslchla od tego momentu, mimo regularnego podlewania. Zastanawiam sie dlaczego tylko jedna galazka uslchla, czyzby to robota opuchlaka....
Zastanawiam sie w ktora strone isc, bo opuchlaki znalazlem dopiero 2-3 dni temu, w pierwsza noc Zona zebrala okolo 15 sztuk na pecherznicy, klonie i krzewuszce, wczoraj w nocy bylo ich juz znacznie mniej, na 5 roslinach okolo w sumie 10 sztuk (na niektorych po 1 sztuce opuchlaka, a najwiecej znow na tej pecherznicy). ale tez i pecherznica ma okolo 1,5m wiec moze dlatego ich jest tam najwiecej. Podsumowujac:
1. krzewuszka 1 szt
2. przecherznica 1.5m - 4 szt
3. klon pospolity - 2 szt
4. laurowisnia - 1szt
5. pecherznica mala 50cm - 1 szt
6. sliwa dziecieca krzak 80cm - 1 szt

To taki poczatek zapewne... Zona spryskala rosliny Mospilan 20SP. Mam pytanie jak czesto mozna nim pryskac (co noc)?

czytałam,że mopsilanem nie można za często, bo się uodparniają dziadostwa, ale skoro jest ich tak mało i w porę zauważyliście to ważne żeby teraz wszystkie wybić może nie złożyły jeszcze jaj, ja planuje wszystko cały ogród polać mospilanem -(lałam to juz na róże i pomogło)tylko raz -potem obserwować i zbierać , a na drugi rok od nowa, bo napewno się wyklują ale teraz juz będę czujna

Na razie zbierajcie dorosłe osobniki. Żeby pozbyć się larw, które są w ziemi, trzeba zastosować nicienie jesienią na przełomie sierpień-wrzesień i wiosną kwiecień-maj. Ja stosowałam Larvanem.

i co pomogło ? o larvanie różnie piszą,pan w ogrodniczym pokręcił głową, a jak wrotycz?rosnie go u mnie masa w około

Bozenka06 napisał(a)

To niestety sa opuchlaki, mam ich chyba tysiące, wyzbierałam wszystkie z róż, rododendronów i żurawek
ale przypadkowo biegając z latarką zerknełam na tuje szmaragd a mam ich sztuk 50 i na każdej aż sie od nich roi
pomóżcie mi z tym dziadostwem wygrać, prosze o pomoc tych co przez to przeszli

Zrób trzykrotny oprysk co 7 dni wyciągiem z kwiatów złocienia dalmatyńskiego.
Uprzedzę pytanie. Nie ma takiej możliwości, aby owady uodporniły się na pyretroidy.

dzięki Waldku ale skąd mam go wziąść ?a jak juz jakims cudem go dostanę to jak zrobić wywar, napar?

Wczasy w Dalmacji.