Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Opuchlaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Opuchlaki

mirkaka 16:11, 19 sie 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9541
A ja się zastanawiam czy szmata nie pomaga w walce, bo dorosłe mają utrudniony dostęp aby złożyć jaja?
Waldek dzięki za info
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
GolfPark 16:49, 19 sie 2015

Dołączył: 18 sie 2015
Posty: 10
To też prawda.
____________________
GolfPark 17:00, 19 sie 2015

Dołączył: 18 sie 2015
Posty: 10
Kiedy dorosłe owady składają jaja? Czy robią to cały rok?
____________________
Pszczelarnia 17:05, 19 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Biologia chrabąszcza.

Szmata nie pomaga, dziura i tak jest większa od chrabąszcza. Można by ewentualnie "zestreczować" całą roślinę i jej korzenie. Będzie bezpieczna.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bozenka06 18:57, 19 sie 2015

Dołączył: 17 wrz 2014
Posty: 64
Zastanawiają mnie słowa Danusi walka przegrana, ale przecież prawie u wszystkich was kiedyś tam były opuchlaki, a teraz wcale ich nie macie? Mam zamiar stosowac mospilan , czy ktoś z was go stosował?
Gardenarium 19:01, 19 sie 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
mirkaka napisał(a)
A ja się zastanawiam czy szmata nie pomaga w walce, bo dorosłe mają utrudniony dostęp aby złożyć jaja?

Złożą wszędzie, przecież one rozłażą się. U mnie miałam larwy w donicy pod cyklamenami, które padły podgryzione.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
GolfPark 02:47, 20 sie 2015

Dołączył: 18 sie 2015
Posty: 10
Bozenka06 napisał(a)
Zastanawiają mnie słowa Danusi walka przegrana, ale przecież prawie u wszystkich was kiedyś tam były opuchlaki, a teraz wcale ich nie macie? Mam zamiar stosowac mospilan , czy ktoś z was go stosował?


Moja Zona zastosowala wczoraj bezposrednio na rosliny jak i rowniez do pojemnika. Te w pojemniku rano byly juz trupki jak i rowniez na desce rano 3 szt. Tak wiec Mospilan dziala i tak jak jest w jego opisie napisane, usmierca po kilku godzinach. Pewnie wczesniej musza sie najesc troche lisci w ktorych on juz jest.
____________________
Bozenka06 09:14, 20 sie 2015

Dołączył: 17 wrz 2014
Posty: 64
a więc do dzieła, jadę po mospilan
agam 10:01, 20 sie 2015


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
GolfPark napisał(a)


Moja Zona zastosowala wczoraj bezposrednio na rosliny jak i rowniez do pojemnika. Te w pojemniku rano byly juz trupki jak i rowniez na desce rano 3 szt. Tak wiec Mospilan dziala i tak jak jest w jego opisie napisane, usmierca po kilku godzinach. Pewnie wczesniej musza sie najesc troche lisci w ktorych on juz jest.

Moje zostawione w pojemniku na noc same zdechły, więc nie jestem pewna czy to zasługa mospilanu . Śledząc walkę innych forumowiczów to na dorosłe może zadziałać Calypso, zbieractwo i wrotycz (odstrasza).
____________________
Aga i Ogródek Agam
Ewa777 10:51, 20 sie 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18430
GolfPark napisał(a)


Ewa, tak bedziemysie starali robić. już kolejnej nocy było ich mniej. Czy Larvanem przyjechał do Ciebie kurierem i był w chłodnym opakowaniu?
Jak przygotowałas ciecz do podlania? Ja mam na rabatach agrowloknine i kamienie więc oprysk raczej odpada. Pozostaje konewka i jak ją przygotować tak bym mógł jak największą powierzchnię objąć?
Czy Larvanem pomógł w Twoim przypadku?

Larvanem przesyłają kurierem i jest zapakowany w chłodne opakowanie.
Dostałam taką instrukcję obsługi:
1) Bardzo mocno podlać powierzchnię aplikacji
2) Przygotować ciecz roboczą (nicienie dobrze wymieszać w wodzie o temp. 15-20˚C)
a) LARVANEM 50mln – zawartość opakowania wymieszać w 10l wody
b) LARVANEM 500mln – zawartość jednego z dwóch opakowań wymieszać w 10l wody. Po zużyciu pierwszego opakowania, korzystamy z drugiego.
3) Wymieszać nicienie, pobrać 1L cieczy roboczej, wlać do konewki i uzupełnić do pełna wodą. Zużyć powstałą ciecz na 10m2.
4) Po podlaniu całej powierzchni, należy delikatnie podlać teren w celu spłukania nicieni z roślin do ziemi, w której znajdują się larwy szkodników
5) Efekt działania preparatu widoczny jest już po 14 dniach od aplikacji. Przez okres ten należy utrzymywać wysoką wilgotność podłoża, gdyż nicienie giną w suchej glebie.

Czy u mnie pomógł? Trudno stwierdzić. Opuchlaki mam i to w dużych ilościach. Nie wiem ile bym ich miała, gdybym nie walczyła. Zbieram codziennie po około 20 opuchlaków. Rośliny są mniej wyżarte niż w ubiegłym roku i żadna roślina nie wypadła mi z powodu wygryzionych korzeni. Na razie nie poddaję się i walczę.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies