Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Opuchlaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Opuchlaki

kachat 22:28, 27 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Obsypałam całą ziemię z derenia waląc bryłą o kontener śmietnikowy tak, że same korzenie zostały... Mam nadzieję, że wysypały się wszystkie paskudy - ziemia sucha była i wszystko się ładnie sypało. Mam nadzieję, że robale nie wylezą ze śmietnika... Muszę w ten larvanem zainwestować, ktoś z Wawy chce się dołączyć do zamówienia..? Rany, jak pomyślę co się dzieje pod różanecznikami, to aż mi się słabo robi...
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
zofjas 06:17, 28 maj 2015

Dołączył: 18 kwi 2015
Posty: 14
kachat napisał(a)
Obsypałam całą ziemię z derenia waląc bryłą o kontener śmietnikowy tak, że same korzenie zostały... Mam nadzieję, że wysypały się wszystkie paskudy - ziemia sucha była i wszystko się ładnie sypało. Mam nadzieję, że robale nie wylezą ze śmietnika... Muszę w ten larvanem zainwestować, ktoś z Wawy chce się dołączyć do zamówienia..? Rany, jak pomyślę co się dzieje pod różanecznikami, to aż mi się słabo robi...

Szkoda w restauracji chińskiej wzięliby "za pocałowaniem ręki"
____________________
Zosia
Toszka 00:16, 29 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jedynie to zdjęcie wyszło mi ostre, nie miałam czasu na powtórki, bo mrówki uwijały się jak w ukropie W niecałe 10min z opuchlaka niewiele zostało.
Jak do tej pory miałam tylko domysły odnośnie upodobań kulinarnych mrówek. To zdjęcie jest dowodem na to, że nie można bezmyślnie tępić mrówek w ogrodzie.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
KasiaBawaria 07:21, 29 maj 2015


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
No patrz. Tylko ze ja mam ok 100 kopcow mrowek na trawniku a kilka centymetrow od granicy trawnika w zurawkach pelno opurchlakow. Tylko w nich.Ja sie w tym roku wzielam za mrowki bo trawnik to jeden wielki kopiec. Od zoltych, pomaranczowych po wielkie czarne.
____________________
Zapraszam na kawe
Tess 14:16, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
kachat napisał(a)
Obsypałam całą ziemię z derenia waląc bryłą o kontener śmietnikowy tak, że same korzenie zostały... Mam nadzieję, że wysypały się wszystkie paskudy - ziemia sucha była i wszystko się ładnie sypało. Mam nadzieję, że robale nie wylezą ze śmietnika... Muszę w ten larvanem zainwestować, ktoś z Wawy chce się dołączyć do zamówienia..? Rany, jak pomyślę co się dzieje pod różanecznikami, to aż mi się słabo robi...

Takie obsypanie to za mało. Widziałam w zurawkach, że siedzą też w tej zgrubiałej części korzenia, w takim wygryzionym przez siebie gniazdku.
Silnym strumieniem wody lać, a potem bardzo dokładnie sprawdzić, czy wszystkie zostały usunięte.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
kachat 15:11, 29 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Łeee, czyli widzę, że wykopywanie mnie czeka... Ok, już się przyzwyczaiłam, że co wsadzę to nie może być na stałe wsadzone
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
renatamama3 22:32, 02 cze 2015


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Ja ,dzisiaj usłyszałam rozmowę u mnie w ogrodniczym jak pani polecała na te paskudy preparat z Trzciny cukrowej .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
waldek727 06:16, 03 cze 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Reniu.
Nie trzeba koniecznie podsłuchiwać rozmów w sklepach. Można sobie poczytać na ,,Ogrodowisku" o skoncentrowanym wyciągu z kompostu z dodatkiem melasy. Piszemy o tym z Mazanem już od dawna z tym, że mało komu się chce mieć u siebie w ogrodzie zdrową glebę i rośliny tanim kosztem.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
belladonna 07:35, 03 cze 2015


Dołączył: 01 mar 2015
Posty: 11
Wytłumaczcie mi tylko jedno, jeżeli stosujecie chemie to wszystko ginie i to co chcecie pozabijać i przy okazji i inne pożyteczne stworzonka. Natomiast kiedy używacie wrotyczu to on działa wybiórczo na inteligentne robalki i jedzą popryskane nim liście tylko opuchlaki, mszyce i inne szkodniki tak???
____________________
Miłego dnia.
mirkaka 10:20, 03 cze 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Niestety wrotycz truje również pożyteczne stworzenia, tak wyczytałam . Natomiast z moich doświadczeń na opuchlaki nie działa, ani na larwy ani na dorosłe formy. Być może żle przechowywałam suszony bo przez połowę zimy był pod zadaszeniem ale na powietrzu.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies