Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Opuchlaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Opuchlaki

stychaz 08:28, 15 sie 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Spróbuj pogrzebać trochę w ziemi przy korzeniach roślin - tak mniej więcej 10 cm wgłąb.
W ten sposób wyciągałam swoje za dnia. Może z racji chłodniejszych nocy teraz bardziej się chowają.
____________________
Justyna - Wersja mini mini
Welka 10:29, 15 sie 2014


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Justyna, aktualizuję to co napisałam wczoraj - do północy zabijałam opuchlaki (ale dzięki za podpowiedź, na pewno spróbuje je powygrzebywać). Wcześniejsze wywary i napary robione wg przepisu z artykułu tu na O. nie poskutkowały tak, jak proporcje gnojówki podane przez Waldka. Robale powyłaziły z kryjówek, w ciągu 1,5 godziny zabiłam z 30 osobników. Nigdy wcześniej nie udało mi się dorwać choćby jednego na roślinie, więc zapach gnojówki nie tylko dla mnie jest odstraszający
Czy jeszcze w tym roku można powtórzyć podlewanie roślin taką gnojówką z wrotyczu czy już będzie za późno? Jak coś to ile czasu odczekać?




Zapomniałam napisać, że wielkim przysmakiem jest również itea, znalazłam na niej więcej opuchlaków niż na rh i horti ogrodowej.
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
stychaz 10:56, 15 sie 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
No to niezły efekt. O odstępach niestety teraz nic nie znalazłam ale gdzieś mi się kojarzy, że 7 dni.
Mi larwy wiosną zjadły 20 brązowych carexów.

A czy ktoś może zna skuteczne sposoby na larwy? O ile dobrze rozumiem, gnojówka wystraszy tylko postać dorosłą a co zrobić z tymi osobnikami, które już siedzą sobie w ziemi pod korzeniami i czekają na przezimowanie?
____________________
Justyna - Wersja mini mini
waldek727 15:42, 15 sie 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Najczęściej nieprzyjemny zapach odczuwamy w sytuacjach gdy coś zaczyna gnić a nie butwieć. Inne procesy zachodzą w środowisku beztlenowym, a inne z dostępem tlenu. Przykładem mogą być nie tylko gnojówki, ale i kompostowniki. Nieprzyjemne wrażenie w naszych nozdrzach sprawia wydzielający się amoniak który jest azotowym produktem rozpadu aminokwasów zawartych w roślinach, czyli budulca białek. Do gnojówek wystarczy dodać substancje zbudowane z węglowodanów i nieco więcej tlenu aby zmniejszyć ich dokuczliwość dla naszego zmysłu powonienia. Wszystkie zwierzęta zamieszkujące podziemne przestworza mają zwielokrotniony zmysł węchu, ale to nie amoniak przeszkadza im w procesach życiowych, lecz inne niewyczuwalne przez nas substancje zawarte we wrotyczu w tym związki terpenowe.
Ewelinko.
Poza skoncentrowanymi nawozami organicznymi które posiadają w swoim składzie dużo azotu pozostałe naturalne substancje możemy wprowadzać do gleby lub w środowisko roślin w całym okresie wegetacyjnym. To nie są sztucznie otrzymywane środki chemiczne które trzeba ostrożnie dawkować. Jeżeli widzisz oznaki żerowania opuchlaków to potraktuj system korzeniowy rośliny wrotyczem. Jeżeli nie, to profilaktycznie nasącz rozcieńczonym wyciągiem glebę w całym ogrodzie. Taki zabieg powtarzaj trzy razy w roku.



____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Welka 10:10, 17 sie 2014


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Waldek, dziś w ramach spacerku z rodziną wybierzemy się na zbiór wrotuczu, aby jeszcze raz podlać ogród.

3 noc z rzędu udaje mi się pozbierać opuchlaki, gdzieś koło 30. Zaczynają się pojawiać po 21 i tak gdzieś do 23.30/24 żerują, a po tej godzinie nie ma nic. Na drugie dzień dokładnie to samo i o tyle dobrze, że mniej więcej na tych samych roślinach (choć wczoraj zaskoczył mnie jeden podjadający ciemiernika). Oprócz głównie liści żurawek, rh, host, rozchodników upodobały sobie same kwiaty jednego z rozchodników i tak ich najwięcej znajduję.

Znajduje tylko takie jak na zdjęciu niżej, ale wczoraj za radą Justyny pogrzebałam przy żurawkach i znalazłam kilka żywych i kilka martwych okazów (sprawdziłam, nie udawały trupów ) w tym osobnika z dwa razy większego od tych które żerują na liściach. Czy różnica w wielkości zależy od ich wieku? Czy można jakoś odróżnić samca od samicy?







____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Madzenka 11:41, 17 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Czyli nastawiam budzik na 21 i będę je atakować ....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
waldek727 14:19, 17 sie 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Ewelino (Welka).
Jeżeli pytania kierujesz tylko do mnie, to ja nie jestem w stanie Ci na nie odpowiedzieć. Ja nie interesuję się etymologią. Jedynie interesuje mnie fizjologia i przemiany metaboliczne patogenów i wszelkich szkodników żyjących w ogrodach. To na tej podstawie można uprzykrzyć im życie tak, że albo się wyniosą z naszego ogrodu, albo nie będą nim zainteresowane.
Wytruliśmy ptaki pestycydami, przegoniliśmy krety na siódmy zagon, to teraz sami musimy wydziobywać pędraki z ziemi. No nic. Może od przyszłego roku to się wszystko zmieni i powrócimy do ogrodów które żyją w harmonii z naturą.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Welka 16:18, 17 sie 2014


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Waldek, w sumie mi obojętne kto odpowie na pytania, byle jakaś odpowiedź była, bo to tak z czystej babskiej ciekawości
Madżenko, u mnie masowo zaczęły wychodzić dopiero po zastosowaniu śmierdziuchy z wrotyczy, wcześniej nic nie upolowałam. Zamelduj później jak łowy
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Ewa777 15:05, 19 sie 2014


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18430
Jak tam Wasze łowy?
Wyobraźcie sobie, że dziś w słoneczny dzień, znalazłam jednego łobuza na mojej róży piennej!
Idę narwać wrotycza i gotuję wywar.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
jula81 09:20, 20 sie 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
Waldku, jak dokładnie przygotowujesz tą gnojówkę z wrotyczu?
Doczytałam si ę że w beczce 100l. ale jak dużo wrotyczu bo nie wiem czy do pełna beczkę wypełnić wrotyczem i podlewać wodą . Czy tak by roślina była tylko "przykryta" wodą?
Po jakim czasie od sporządzenia jest gotowa do użycia?
Chcę zacząć sama przygotowywać gnojówkę z wrotyczu a nie wiem / nie jestem doczytana jak to dokładnie robić.
Albo przegapiłam wpisy w wątku albo umknęło mi niedoczytane
Ewa pisze że gotuje wywar.Czy ten jest tak samo pomocny jak ta gnojówka?
Pozdrawiam.
____________________
** I co dalej w moim ogrodzie ? ** Wizytówka - Mały ogród Julki * Julka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies