Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

Ozz 23:44, 15 lip 2013


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Drzewa czy rosną duże czy małe można przycinać skutecznie

Tak, wiem, brzozy nie lubią przycinania, ale cięte o odpowiedniej porze stworzą całkiem zgrabny jasnozielony parawanik. To odporne skubańce. W znajomem wsi co drugi sąsiad praktykował, łącznie z moim tatą.
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Evchen 23:50, 15 lip 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Tesiu, chyba są jakieś przepisy regulujące odległość od granicy działki, coś tak mi się obiło o uszy.. pogadaj z sąsiadem, na pewno potrafisz go przekonać

a jak pogadanka nie pomoże weź go na wyprawę rowerową na drugi brzeg Bugu.. po 72 km zmięknie
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Madzenka 23:54, 15 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Tesi ja głosuję za żywopłotem cisowym. Mniej problematyczny, piekny orzez cały rok, gęściejszy, można idelanie wystrzyc. U mnie przyrasta 30 cm rocznie więć wcale nie tak malo.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
rozajerycha 23:59, 15 lip 2013

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Macham,pozdrawiam Tess
martek
____________________
Kolorowe Rabaty Martek
Tess 19:16, 16 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
beta napisał(a)

a co do brzózek to jestem trochę zdziwiona i zaskoczona...on (sąsiad) może Wam narzucać co sadzić macie?...ja wiem, że dobre kontakty z sąsiadem to fajna sprawa, ale on chyba przesadza....no nie wiem...ale ja ma takie zdanie....i bardzo współczuję...a tak się na nie cieszyłaś....może już nie będe pisała nic, bo się zbytnio nakręcam...


Wiesz, ja mam tylko żal, że kiedy sadziliśmy, nie miał zastrzeżeń. Przecież pierwsze, z których tylko kilka się przyjęło, sadziliśmy już trzy lata temu, w 2011 roku. Ani w ub. roku, kiedy sadziliśmy resztę.
Dopiero teraz.
Sąsiad nie jest zły facet, chcę zachować z nim dobre kontakty.
No, ale utargowałam co najmniej kilka lat, bo przypomniałam mu, że to on jest zobowiązany decyzją środowiskową do posadzenia żywopłotu z rodzimych gatunków. Skoro nie zrobił, to my zrobiliśmy za niego Na to sąsiad stwierdził, że będzie sadził żywopłot ze szmaragdów. No to zaproponowałam, że jak posadzi i on ten żywopłot podrośnie, to brzózki usunę.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:18, 16 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
Ozz napisał(a)
Drzewa czy rosną duże czy małe można przycinać skutecznie
Tak, wiem, brzozy nie lubią przycinania, ale cięte o odpowiedniej porze stworzą całkiem zgrabny jasnozielony parawanik. To odporne skubańce. W znajomem wsi co drugi sąsiad praktykował, łącznie z moim tatą.

No właśnie się dzisiaj poduczyłam w necie z terminu cięcia brzóz. Wiosną nie można, bo płaczą bardzo.
Podobno od czerwca do września jest dobry termin.
Ale może lepszy w fazie bezlistnej?
Poradź, pliss
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:19, 16 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
Evchen napisał(a)
Tesiu, chyba są jakieś przepisy regulujące odległość od granicy działki, coś tak mi się obiło o uszy.. pogadaj z sąsiadem, na pewno potrafisz go przekonać

a jak pogadanka nie pomoże weź go na wyprawę rowerową na drugi brzeg Bugu.. po 72 km zmięknie

No, raczej wyprawa rowerowa odpada
Pogadałam, na razie jest odroczenie.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:21, 16 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
Marzena2007 napisał(a)
Tesi ja głosuję za żywopłotem cisowym. Mniej problematyczny, piekny orzez cały rok, gęściejszy, można idelanie wystrzyc. U mnie przyrasta 30 cm rocznie więć wcale nie tak malo.

No własnie Marzenko, to mi się w cisach podoba. Dzięki za głos
Jestem już w zasadzie zdecydowana, muszę tylko kasę odłożyć, bo chcę takie co najmniej 120 cm posadzić (wolałabym wyższe, ale ta cena).
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:22, 16 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
rozajerycha napisał(a)
Macham,pozdrawiam Tess
martek

Odmachowuję I zajrzę do Ciebie, wątek nowy widziałam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:31, 16 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
Wczoraj zrobiłam kilka fotek. Królują hortensje ogrodowe.
Ale na początek jeżówki. Nie mam pojęcia, które są od Ani ASC. Ale może to właśnie te


W tle przetaczniki, które mam w tym roku wbujałe, bo gapiszon, nie uszczykiwałam.

Mam eukomisy To z kolei chciejstwo podpatrzone w ogrodzie Vivy.


I odętkę wirginijską też mam. Dostałam od Babci Danusi.



I to Jedyny kwiat. A kupiłam ich tyle



____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies