Ja tak z milosci rechocze

eM stwierdzil ze ja chuba dzis w innym wymiarze jestem chichram.sie do komorki

Leżę

Dobre

Moja znajoma opowiadała ze do niej do sklepu przyszła pani co się żaliła że ma bardzo mało żelaza
A mąż mojej koleżnki mówi
-nie wie pani co zrobić ...zupę z gwozdzi ugotować
On to dla jaj a ona na drugi dzień przychodzi i się pyta czy te gwoździe mają być z łepkami czy bez

Co tam moje buraki

A rzepak to moje drogie przez Emusia znalazł się w mojej szklarni
Wysypał nasiona na kompost

Poplakalam sie !!!!!! Łzy mi lecą jak grochy !!!!!!!!

Ewcia ty się nie martw tym rzepakiem. Ja chodziłam dumna jak paw, że mi się same ogórki po zimie wysiały w szklarni i nie muszę siać. Doglądałam więc ty moich ogórków troskliwie i miałam całą szklarnię .... kolczurki.

anka_ napisał(a)

Ewcia ty się nie martw tym rzepakiem. Ja chodziłam dumna jak paw, że mi się same ogórki po zimie wysiały w szklarni i nie muszę siać. Doglądałam więc ty moich ogórków troskliwie i miałam całą szklarnię .... kolczurki.

Calkiem podobna

Anka, jak mogłaś uwierzyć, że ogórki same się wysiały?

Chciałam zdjęcia wrzucić, bo to dobry moment jest - rechoczecie się tak, że jak zaczniecie ryć nie z naszych wpadek ogrodowych, tylko z mojego oczka, to nikt się nie połapie
Ale net tak muli, że nie da rady.

Ale ogórki mogły się wysiać...
Tak jak mi się wysiały pomidory