Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

Zana 20:01, 26 lut 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Śliczne fotki z ogrodu, mimo że w zimowej szacie. Fajnie, że jesteś. Nie znikniesz już na tak długo?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
bdan 06:22, 27 lut 2017


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Tersko te opryski, co u mnie pisałam to głównie pod kątem pomidorów. Napisałam, co to za skróty, jakby Cię to interesowało
anbu 09:07, 27 lut 2017


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Ogród przyprószony śniegiem super wygląda ale lepiej się patrzy na te wiosenne niespodzianki
____________________
Ania Ogród Ani :)
Tess 14:14, 28 lut 2017


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,

W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,

Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,

Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.



Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,

W bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,

Gdy z łąk koniki polne w sierpniowym gorącu

Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.



Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza

I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,

Z których widmami rośnie wyzwolona dusza...

O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa!


Leopold Staff, Wysokie drzewa




Dołuje mnie wszechogarniająca rzeź drzew, odbywająca się obecnie w naszym kraju. W "majestacie" prawa.
Prawo jest po to, by wprowadzało ograniczenia. Gdyby nie było ograniczeń, nie byłoby prawa. Takie "prawo" to skutek bezmyślności i krótkowzroczności pożal się Boże, "ustawodawców", skutkujące bezmyślnością i krótkowzrocznością "właścicieli" drzew.
Rozumiem wycięcie drzewa chorego (sama w końcu z bólem serca zdecydowałam, że wytnę gruszę zainfekowaną rdzą w takim stopniu, że już od kilku lat nawet nie kwitnie), drzewa krzywego, drzewa zagrażającego zdrowiu lub mieniu, drzewa rosnącego w nadmiernym zagęszczeniu, a nawet wycięcie drzewa "pośledniejszego" gatunku.
Ale wiekowe dęby, lipy rozłożyste, modrzewie strzeliste...
Nie wiem, jak to wygląda u Was, ale w mojej okolicy robi się pustynia. Zostaną tylko tuje i trawniki. I formy kuliste na pniu.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
malgol 14:17, 28 lut 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Zgadzam się z Tobą Teresko w zupełności!! U mnie tez zaczyna się rzeź drzew ...
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Makao_J 14:24, 28 lut 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Ostatnio eMowi tłumaczyłam ile fajnego klimatu wnoszą do ogrodu stare drzewa. Myślę że my wszyscy na tym forum to rozumiemy i nigdy bezmyślnie takiej wycinki byśmy nie uczynili. Fakt, jak jest ich masa i trzeba zrobić miejsce na dom to trzeba wyciąć, ale tylko to co konieczne.

Ludzie którzy wycinają z działki wszystkie drzewa co do joty nie mają zielonego pojęcia o ogrodnictwie ani o tym że za chwilę będą marzyć by drzewko które wsadzili było już duże.

Możliwe że niektórzy z nich trafią kiedyś do nas
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
AnnaCh 15:03, 28 lut 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Problem polega na tym, że wszyscy chcą wolności, a jak się Polakom tę wolność da, to nie potrafią z niej rozsądnie korzystać. Ciągle było słychać narzekania, że na swojej działce nie można zrobić tego co się chce, sama narzekałam, bo mam taki plan zagospodarowania przestrzennego, przez który nie mam garażu na samochody, bo na mojej posesji nijak nie wchodził zgodnie z planem. Więc mamy wolność i jak widac trzeba nam ją ograniczać, bo nie mamy rozsądku. A chyba nie o to chodziło.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
ogrodula 15:03, 28 lut 2017


Dołączył: 30 sty 2017
Posty: 643
Witaj ale masz fajne zakątki pospaceruję jeszcze troszkę
____________________
ula sosnowy raj i nie tylko ula
Mixtoorka 15:42, 28 lut 2017


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Sama wczoraj wycinałam przepiękną jodłę. Mieliśmy na nią pozwolenie, ale to inny temat. Odkładaliśmy to od co najmniej 5 lat. Latem zeszłego roku tak mocno przybrała, ze kora pękła jej na 4cm wzdłuż. I czuję się jak zbrodniarz.

U nas całe szczęście nie wycinają drzew w okolcy, tylko my.

To była mała choineczka posadzona w kąciku. A urosło z tego 12m drzewo. Może powinien być też nakaz zdobywania pozwolenia na nasadzenia niektórych gatunków drzew. Dużo jest takich bezsensownych niestety, uratowanych choinek.
____________________
Karolina-Pan Maluśkiewicz
Pszczelarnia 16:35, 28 lut 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Tess, u nas w okolicy od lat panuje drzewofobia.

Łączę się z Tobą w bólu.

Zdarzenie prawdziwe: jest święto lasu - do wielkiego miasta przyjeżdżają leśnicy z misją i rozdają dzieciom sadzonki modrzewi do posadzenia. Dziecko przychodzi do mieszkania w bloku i oddaje mamie sadzonkę, chcę posadzić, a matka tę sadzonkę wyrzuca. Nie wie, co z nią zrobić. Kłopot tylko.

A sami panowie leśnicy z okazji swojego święta po/ na/ w czasie mszy wręczają sobie świerki w donicach do posadzenia (w lesie, w uzdrowisku?). Msza owacyjna się kończy, świerk w doniczce zostaje na schodach kościoła i czeka na wyrzucenie przez kościelną.

Warszawa, ulica Wawelska (znawcy tematów środowiskowych wiedzą, co za urząd na niej się mieści), rosną graby, które miały być szpalerem odgradzającym od ulicy. Ktoś zapomniał o kulturze ogrodniczej (przycinaniu), rosną teraz (ciągle ważne przecież w obecnej sytuacji) chude wybujałe chabazie na ubitej chodnikowej glebie. Ale widok smutny.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies