Dziękuję, Bogdziu. U Ciebie olbrzym. Old Porta wycofali z produkcji, tak mi powiedział pan z hali, zastanawiałam się dlaczego. Kolor ciekawy, mrozoodporność również, do tego można powiedzieć, że to różanecznik historyczny, co mnie zawsze dodatkowo podkręca
A Percy u Was tak pieknie się prezentował, że myślę, ze ludzie szukali odmiany w necie lub pytali wprost w szkółce tłumacząc, o co chodzi. A i tutaj bezpośrednio też co najmniej 2 osoby pytały, w tym ja Oczywiście może to być zbieg okoliczności.
Bogdziu ogladałaś rożaneczniki na Dolnym Sląsku, w Książu, Wojsławicach? To chyba Polskie zagłębie różanecznikowe.
Nie byłam w Wojsławicach a bardzo bym chciała ale nie mam tam rodziny ani znajomych i zawsze nie po drodze.Ciepłucha dośc często wycofuje gatunki z produkcji co mnie tez dziwi, ale moze ma jakieś powody.
Bogdziu .. Bardzo , bardzo wielkie dzięki ... Jak sobie to u Ciebie zobaczyłam , to stwierdzilam ,ze chyba niepotrzebnie pajacuję .. Cunninghams jest sliczny ... Bożeszzz , kiedy mój taki będzie
Ale musze przyznać ,że haaga też mi w oczka wpadła
Jakie on ma śliczne kwiaty ... cudoooo zapisany na listę zaraz obok Cuningham White.
Na tę chwilę mam tylko Nova Zembla i kilka małych RH i azalii NN...
Zaczynają kwitnąć... wkrótce będzie przepięknie,
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Kiedyś musicie z męzem się wybrać na krótki wypad, rododendrony mają tam po kilkadziesiąt lat! Ja niestety jak byłam w Ksiązu, to było jeszcze na nie za wcześnie (bo to ubiegły rok z pózną wiosną, tzw. "majówka") i do tego mgła. Ale zszokowała mnie ilość tych roślin, zresztą na całym Sląsku. W Wojsławicach nigdy nie byłam. Choć może nie musicie, bo Wy u siebie macie przecież taką prywatną Mekkę różanecznikową.
Pan u Ciepłuchy,który pokazywał rośliny, powiedizał, że niektóre np. kiepsko się rozmnażają i te wypadają z produkcji, ale czy tak jest z Oldem nie miał pewności (choć to by się zgadzało z tym, ze on się trudno aklimatyzuje, to tym bardziej trudniej utrzymac małą sadzonkę przy zyciu)