Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

sylwik69 16:17, 07 lut 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423

Sylwio Witaj. Nie pamiętam jakie tuje posadziłam przy rondzie. Na pewno o kulistym pokroju i było ich tylko osiem

Czy myślisz,że z tuj szmaragd da się utworzyć tak niski żywopłocik?
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
katel 23:12, 07 lut 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Podoba mi się to co już jest i nie mogę się doczekać jak będzie .
Pustynniki w łanach , mają tam sucho i są na glinie? Tak mi do głowy przyszło, że powojniki to może Ci podsychały? Rodgersja jaka piękna i wielka .
Poproszę o namiary na priv gdzie mogę obeliski pod powojniki zamówić w dobrej cenie.
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
laurowisnia 10:21, 08 lut 2017


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
vita napisał(a)
Agato Aeonium przechowuję na chłodniejszych parapetach ograniczając zimą podlewanie. Cierpią na brak światła, ale innych możliwości na razie nie mam. Jak u Ciebie podobnie, to bardzo dobrze, że nie kupiłaś bordowego.
Formy z gumosilu są bardzo elastyczne. Miałam trochę wątpliwości, czy ten rozbudowany szczyt makówki da się bez uszczerbku wyjąć. Zepsułam tylko pierwszy, reszta już jak po maśle.
Zauważyłaś 'to koperkowe' To koper morski Crithum martimum. Uprawiam go w donicy z zamiarem zrobienia kiszonki.


Możliwe, że mam już aeonium, jak wstawię fotkę to poproszę o identyfikację, nie tworzy takich ładnych rozetek, ma dłuższe liście, może i to coś tylko podobne.
Co do form, jeszcze zapytam, czy można by je częściowo naciąć, aby łatwiej wyciągać elementy, a przy zalewaniu jakoś uszczelnić i spiąć?
Koper morski, nowy dla mnie smak, kupić się go gdzieś da czy spróbować?
Oglądam Edenkę, i piszesz, że ona się tam nie mieści? Wiem, że ją jakoś ogarniesz i w czerwcu będziemy ją podziwiać. Czytałam, że podobnie postępujesz z różami jak sama napisałam. Dodam, że ja przy swojej miałam wcześniej pergolę -łuk dość wąski, co wymuszało dość wyprostowane prowadzenie i bardzo ładnie kwitła na całej długości.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
laurowisnia 10:36, 08 lut 2017


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
vita napisał(a)


Wiadomo skąd myśl o posiadaniu Jednak jeśli zależy Ci na niezawodnym i bujnym wzroście, to chyba trzeba postawić na sprawdzone gatunki. Ja nie za bardzo mam doświadczenie. 'Rozanne' na przykład muszę zabezpieczyć na zimę. Z popielatymi to porażka, z podłodygowymi podobnie.
Te sprawdzone to G, renardii, G. versicolor, G. wlassowianum.
Muszę zrobić fotki latem, zaniedbałam swoje bodziszki


Versicolor nie posiadam, a dodałabym sanguineum i do bardziej leśnych zakątków endressii.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
laurowisnia 11:10, 08 lut 2017


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
vita napisał(a)
Mam takie miejsca w ogrodzie, które urządziłam lata temu bez specjalnego pomysłu. Omijam je obiektywem aparatu, bo nie podobają mi się. Jak to zażartowała Pszczółka? 70 do 30 procent zimozielonych do liściastych? Tak mniej więcej jest tym miejscu u mnie. Jak wróciłam na Ogrodowisko zaczęłam szukać inspiracji. Ten wątek jest tym, czego szukałam! Siedzę w nim i robię notatki i porównuję ze swoimi zasobami. Doprawdy, fantastyczne źródło pomysłów

Jak założyć angielską rabatę

Myślę, że w dwa lata (może trzy) uda mi się skopiować coś z angielskich klimatów. Jasne, nie wszystkie wymogi moja rabatka spełnia. Pierwszy wymóg jednak, wzdłuż ścieżki, tak!
Głównymi wyznacznikami rabaty będą obeliski pod powojniki, cyprysik na osi i rondo. Oraz jeszcze dwie inne perspektywy. Tak ten ogród zaplanowałam, z dużą ilością perspektyw.




Widzę, że na poważnie zabierasz się za byliny, umiesz tworzyć piękne rzeczy, to miejsce już jest takie. Ja próbowałam wpasować taką ścieżkę w swój ogród ale przy wybranych wcześniej rozwiązaniach nic dotąd nie wymyśliłam.
Caradonnę już mam, jeszcze mała, stała na baczność, Amethyst jest również zjawiskowa.
Obeliski efektowne, żal zasłaniać równie uroczymi powojnikami, ale pierwsze co mi się nasunęło to ich przeniesienie gdzie indziej, może wkoło ronda. Zaburzą piętrowość nasadzeń na osi. Mam nadzieję, że mnie nie pogonisz z tym pomysłem.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Gabriela 13:17, 08 lut 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
A ja bym te obeliski cofnęła w głąb rabat. Czytałam że wokół nich rośnie Arabella, ale to niski powojnik, nie pnie się, więc lepsze byłyby wyższe o drobnych kwiatach. Arabelki niech robią za byliny i wplatają się w nie malowniczo. Albo można dać im podporę ze skłębionych gałęzi.
Szkielet tej rabaty jest naprawdę dobry, teraz tylko trzeba uzyskać piętrowość. No i to jest właśnie najtrudniejsze. Bo nawet jak z opisu wynika, że bylina osiąga wysokość, która wydaje się dobra, to okazuje się że u nas buja dwa razy wyżej i zasłania tyły. Ciągle więc latamy ze szpadlem przy rabatach.
Albo wzorem Penelopy Hobhouse sadzić wyższe egzemplarze także z przodu.
No i zapewnienie ciągłości - masz tam jakieś astry, rozchodniki na jesień?
Rabaty angielskie kojarzą się z tymi szerokimi, piętrowymi, z plamami nasadzeń, które się powtarzają. Ale są też inne, np w Hellmingham Hall, gdzie rośnie na długich rabatach kolorowa zbieranina, raz wyżej, raz niżej, która nie może do siebie pasować, ale w rzeczywistości wygląda fantastycznie.
No i Anglicy czerpią teraz pełnymi garściami od Holendrów i dlatego sadzą trawy i różne "dzikie" byliny.

Eonium miałam kilkanaście lat temu, oczywiście w doniczce, takie zwykłe, zielone, z jedną grubą łodygą i okazałą rozetą. Po czterech latach, wzięło i zakwitło przepięknie ogromnym wiechciem z białymi kwiatuszkami. pachnącym i zdechło, nie pozostawiwszy żadnego potomstwa.

Szałwię Caradonna zapisuję do pamiętnika ogrodowego. Takie szałwie piękne nie chcą u mnie rosnąć, chyba za ciężka i mokra ziemia u mnie, ale jedna rabata jest sucha bo pod samym domem i pod spodem jest żwir, kiedyś tak został wysypany, więc jest drenaż, spróbuję w tym miejscu. Tylko gdzie ją kupić? Będę się zgłaszać do Agaty po informacje.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
vita 13:57, 08 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Jak się cieszę na odzew w temacie rabaty, zaraz się do tego odniosę

Miro Imperata jest rzeczywiście ekspansywna. Przy tarasie mam ją ujętą między klinkierem, więc za bardzo nie poszaleje. Sukcesywnie przenoszę ją w inne miejsce i trochę się boję, że za bardzo się rozpełźnie. Pomysł na miejsce dla makówek ewoluuje

Agnieszko Miło mi to czytać. Bardzo lubię robić ozdoby do ogrodu, szkoda tylko, że możliwości materiałowe, a przede wszystkim technologiczne mam ograniczone. Mam też niestety skłonność do przesady w dekorowaniu

Milka Jak się zastanowię, to chyba żadna rabata nie wyszła mi zadowalająco. Mam ochotę na coś konsekwentnie zaplanowanego i rzetelnie pielęgnowanego. Może mi się to uda?

Sylwio Szmaragdy nie nadają się na niski żywopłot. Odszukałam nazwę swoich, to żywotnik zach. 'Teddy'. Ma naturalny kulisty pokrój i dlatego łatwiej go można formować. Zrobiłam to wbrew ogrodniczym zasadom, ale tak wyszło.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 14:07, 08 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
katel napisał(a)
Podoba mi się to co już jest i nie mogę się doczekać jak będzie .
Pustynniki w łanach , mają tam sucho i są na glinie? Tak mi do głowy przyszło, że powojniki to może Ci podsychały? Rodgersja jaka piękna i wielka .
Poproszę o namiary na priv gdzie mogę obeliski pod powojniki zamówić w dobrej cenie.


Pod pustynniki wybrałam warstwę gliny, dałam kilka taczek piachu, na to ziemia, kompost i przerobiony obornik koński. One potrzebują sucho głównie zimą, w sezonie muszę je podlać i trochę nawieźć. Robota opłaciła się, bo zaczęły nie tylko niezawodnie kwitnąć, ale też bardzo przyrastać. Z kilku sztuk mam teraz kilkadziesiąt
Nie wiem dlaczego tak nie spodobało się u mnie niektórym powojnikom, ale brak wilgotności to raczej nie. Wiadomość o którą prosisz już ślę
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 15:06, 08 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
laurowisnia napisał(a)

Możliwe, że mam już aeonium, jak wstawię fotkę to poproszę o identyfikację, nie tworzy takich ładnych rozetek, ma dłuższe liście, może i to coś tylko podobne.
Co do form, jeszcze zapytam, czy można by je częściowo naciąć, aby łatwiej wyciągać elementy, a przy zalewaniu jakoś uszczelnić i spiąć?
Koper morski, nowy dla mnie smak, kupić się go gdzieś da czy spróbować?
Oglądam Edenkę, i piszesz, że ona się tam nie mieści? Wiem, że ją jakoś ogarniesz i w czerwcu będziemy ją podziwiać. Czytałam, że podobnie postępujesz z różami jak sama napisałam. Dodam, że ja przy swojej miałam wcześniej pergolę -łuk dość wąski, co wymuszało dość wyprostowane prowadzenie i bardzo ładnie kwitła na całej długości.


Aeonium może mieć dłuższe liście ze względu na warunki przechowywania.
Czekam na fotkę u Ciebie.

Formy silikonowe: wszystko zależy od tego jaki model chcesz odlewać. Zazwyczaj robi się połówki form. Jedną jeśli model symetryczny, lub dwie jak niesymetryczny. Oczywiście można naciąć formy, ale wtedy nie zawsze udaje się wyjąć model. Uszczelnić można taśmą klejącą, na całej długości cięcia i dookoła. Trochę kłopotliwe.
Może pokaż model, to łatwiej będzie coś doradzić.

Mam też G.sanguineum i G.endressii, ale to info dla Pszczółki
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 15:38, 08 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
laurowisnia napisał(a)

Widzę, że na poważnie zabierasz się za byliny, umiesz tworzyć piękne rzeczy, to miejsce już jest takie. Ja próbowałam wpasować taką ścieżkę w swój ogród ale przy wybranych wcześniej rozwiązaniach nic dotąd nie wymyśliłam.
Caradonnę już mam, jeszcze mała, stała na baczność, Amethyst jest również zjawiskowa.
Obeliski efektowne, żal zasłaniać równie uroczymi powojnikami, ale pierwsze co mi się nasunęło to ich przeniesienie gdzie indziej, może wkoło ronda. Zaburzą piętrowość nasadzeń na osi. Mam nadzieję, że mnie nie pogonisz z tym pomysłem.


Masz rację, cenna uwaga Odległość między nimi też nie jest zbyt duża.
Cieszę się, że się zainteresowałaś, myślę intensywnie.



Szałwii 'Amethys' nie mam, przyjrzę się jej. Dzięki






____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies