I ja tu byłam i ....... całe to piękno podziwiałam
Vito, Ewo dziękuję
Ewo, świetny reportaż. Będziemy dopingować Vitę aby częściej uchylała progi swojego ogrodu i obdarowywała nas zdjęciami swoich klimatycznych zakątków.
Dziękuję za piękny czas

Byłam i wszystko przeczytałam Też dziękuję

A my z Hanią byłyśmy 13-go tak blisko, w Końskowoli i Rykach

Ach, to tam się Pszczółka ukryła i delektowała Cudowna relacja, Ewo. Poprzez każde ze słów można wyczuć, jak bardzo ogród Cię zachwycił.
Vito, ogród przewspaniały. Cieszę się z szerszych kadrów, bo układ rabat w ogrodzie masz nietuzinkowy.

Pszczelarnia napisał(a)

ja zacytuje ten widoczek ...bo przyszłam tu po sznurku od Pszczółki ...choc czasem tu bywam ...bo dla mnie ten ogród tez jest atrakcyjny i nietuzinkowy

Pięknie pokazany mistrzowski ogród, jestem zachwycona

Piękna relacja Pszczółko, z pięknego ogrodu

Pszczelarnia napisał(a)

Oraz amfora z powojnikiem pod "angielką":

Bardzo spodobał mi się ten pomysł. Vito zdradzisz jakiej wysokości jest amfora i jaki powojnik w niej rośnie?

Relację przeczytałam i obejrzałam z największą przyjemnością. Niektóre fragmenty ogrodu chyba nigdy nie były pokazywane, albo bardzo rzadko. Mam na myśli tę część z trawnikiem.
Formy cięte baaaardzo ładne.

Ewo, Lubelszczyzna już za Tobą tęskni, że nie wspomnę o Izraelczykach
Obie wiemy o kogo chodzi, Viva też Jestem zauroczona Gośćmi, niech wybaczą trochę zaniedbany ogród, spędziłyśmy trzy piękne dni, byłyśmy u Filomeny, zwiedzałyśmy, gadałyśmy, kupowałyśmy, wyjeżdżałyśmy dalej też. Gdybyśmy wiedziały, że Danusia z Hanią będą następnego dnia, no to byśmy poczekały
Ewa jestem pod wrażeniem tego jak pokazałaś ogród, który od dwóch miesięcy widywał tylko kosiarkę, a Twój opis i komentarz piękny Robisz to po mistrzowsku.
Też zrobiłam kilka fotek









Ewo, Vivo dzięki

Joku napisał(a)

Bardzo spodobał mi się ten pomysł. Vito zdradzisz jakiej wysokości jest amfora i jaki powojnik w niej rośnie?

Relację przeczytałam i obejrzałam z największą przyjemnością. Niektóre fragmenty ogrodu chyba nigdy nie były pokazywane, albo bardzo rzadko. Mam na myśli tę część z trawnikiem.
Formy cięte baaaardzo ładne.

Ewa potrafi Amfora ma może 90 cm? Powojnik to 'Polisch Spirit', viticella.
Tak, niektórych fragmentów nie pokazywałam, różnie z tym bywa, a cięcie lubię.

Przeczytałam , obejrzałam raz, drugi i kolejny Ewa pięknie opisała i pokazała Twój ogród. Pomimo pielęgnacji "tylko kosiarką" broni się znakomicie, a to już zasługa kreatywnej właścicielki. Już kiedyś pisałam, że trafiłam dawno na Twój wątek i jest jednym z kilku, do których wraca się jak do starych znajomych, aby odetchnąć, posiedzieć na ławeczkach, powąchać to i owo, poznać jakieś nowe cudeńko, zainspirować się.
Powojnik w amforze absolutna rewelacja, szersze kadry uzupełniają obraz całości.
I wreszcie znakomite ogrodniczki pół wakacji za trzy dni z Wami, jak się uczyć, to od najlepszych