Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Szymka 16:29, 03 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Ten Laskavec Coral też piękny
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Martka 17:45, 03 lut 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Ja tam znalazłam również poszukiwaną od jakiegoś czasu Bupleurum rotundifolium, przewiercień okrągłolistny.
antracyt 19:41, 03 lut 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11765
Wiktorio, jak to zobaczyłam, to pomyślałam o Tobie wprawdzie nie ceramiczne
https://cristinamazzucchelli.com/finestre-di-mediterraneo/
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
vita 15:27, 05 lut 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Martka napisał(a)
Vito, czy nadążasz? Poniosło i mnie od Ciebie do Czech


Chwilowo nie nadążam W Czechach mam jeszcze dwa adresy ciekawe, Lukon bulbs, piwonie tam kupowałam i Lednice, miejsce, gdzie warto wracać, czego tam nie było! Ogród Europy Tu dodam, że chodzi o doświadczalne uniwersyteckie ogrody obok pałacowych założeń Liechtensteinów. Sporą kolekcję pelargonii stamtąd przywiozłam

Sierika, zuza, Mgduska, Szymka dzięki, że zajrzałyście

Magnolia Dziękuję, dziękuję O mały włos nie uruchomiłam już polecenia: kupuj! Ja muszę się powstrzymywać, przeżyję bez paru roślin, chyba?
Miło Cię widzieć, koniczyny od Ciebie bujają, piękne są Będę wiosną w ZP (?), zaglądasz tam jeszcze?
Co do dalii, to mam takie samo zdanie jak Ty. Na kwiat cięty, na osobnej grządce. Słabo mi się komponują z ogrodem U Szmita też widziałam mega rabaty daliowe, przy tunelu i trawiastej ścieżce.

Zuza dzięki, że pomyślałaś o mnie Jak wdzięcznym motywem mogą być ryby? Stronę zapisałam, może mi się przydać, wiosną się wybieram
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 15:59, 05 lut 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Wiele dała mi do myślenia dyskusja o hortensjach ogrodowych. Mirka ma wiele racji, jednak w zupełnie nowym świetle zobaczyłam stanowisko ich sadzenia. Pół dnia spędziłam w ogrodzie i coś sobie uświadomiłam Bardzo Wam Dziewczyny dziękuję za dyskusję

Byle do wiosny
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 18:57, 05 lut 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12198
Wszędzie dyskusje o daliach i dalie w ogrodach. Jakoś nie pałałam do nich miłością a wczoraj o mały włos nie nabyłam 2 sztuk Arabian Nigt w jednym z marketów. Już miałam w garści ale się opanowałam . Natomiast wyszłam z nadprogramowymi nasionami cynii.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Tess 23:45, 05 lut 2022


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
sylwia_slomczewska napisał(a)
Pomysł na ocieplenie hortensji super, moja sąsiadka jak miała wielkie to nakrywała na noc poszwami z kołdry


Ja onegdaj (zanim zakupiłam ogromne ilości agrowłókniny) przykrywałam poszwami całe rabaty (by je ochronić przed majowymi przymrozkami).
Ktoś pamięta?

Rozumiem rozterki z ogrodówkami. W Warszawie zimują bez problemu, kwitną. Ale u mnie zacisznie jest, bez zimnych wiatrów.
A w Rozlewisku po kilku latach się poddałam. Jak nie okryłam na zimę, to pąki przemarzały i z kwiatów nici... Jak przykryłam, a zima nie dość mroźna była - to się zaparzały i łodygi gniły.
Oddałam sąsiadkom.



____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Alija 07:12, 06 lut 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8864
vita napisał(a)




Ależ piękne cieniste zakątki, uwielbiam takie miejsca.
Poczytałam u Ciebie o hortensjach ogrodowych, mam do nich mieszane uczucia. Podobają mi się bardzo, bo są piękne, ale różnie to z nimi bywa. Mam w ogrodzie kilka, dawniej okrywałam włókniną, teraz zrezygnowałam i idę na żywioł, co mam być, niech będzie. Czasem kwitną obficie, czasem jeden kwiat na roślinie, różnie. Mam na przykład jedną, która ma ok. 15 lat i nie kwitła nigdy (jestem cierpliwa, prawda?), wyeksmitowałam ją w jesieni na" tyły" pod drzewa, nie spodziewam się, że zakwitnie, ale ma być zielona.
Pozdrawiam.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
magnolia 12:38, 07 lut 2022


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
vita napisał(a)




Magnolia Dziękuję, dziękuję O mały włos nie uruchomiłam już polecenia: kupuj! Ja muszę się powstrzymywać, przeżyję bez paru roślin, chyba?
Miło Cię widzieć, koniczyny od Ciebie bujają, piękne są Będę wiosną w ZP (?), zaglądasz tam jeszcze?
Co do dalii, to mam takie samo zdanie jak Ty. Na kwiat cięty, na osobnej grządce. Słabo mi się komponują z ogrodem U Szmita też widziałam mega rabaty daliowe, przy tunelu i trawiastej ścieżce.



Przeżyjesz, pewnie, choć czasem trzeba ocenić, czy radość z nich nie jest na tyle duża, że warto....ale oczywiście tylko czasem, bo inaczej bysmy sadziły u wszystkich sąsiadów wokoło.
Do ZP lubię zajrzeć czasem, ale niezbyt często mi się zdarza. Nie mam bardzo daleko, ale przejazd przed Stolicę na druga stronę za miastem jest trudny.
Jak się będziesz wybierać, może puknąć, może akurat się zbiorę.
Trzymaj się, ładuj baterie na wiosnę
____________________
April 12:57, 07 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10309
Tess napisał(a)


Ja onegdaj (zanim zakupiłam ogromne ilości agrowłókniny) przykrywałam poszwami całe rabaty (by je ochronić przed majowymi przymrozkami).
Ktoś pamięta?





HE, HE, ja pamiętam bardzo dobrze, bo to było pierwsze zetknięcie z Twoim ogrodem
____________________
April April podbija las Mazowsze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies