Haniu, Magda 70, Kasiek, Baraga
Marek - już u Ciebie sie naprodukowałam... bo u siebie mam w planach spowolnienie
Anuś - niech dobre rośnie.. a ja skleroza jestem... kosmos siać do gruntu czu wcześniej?
Zbysiu - w naszych czasach gender nie było, wiec jak można było rozróżnić? Ja do dziś nie wiem jak niektóre fatałaszki sie nazywają.. bo głownie łaziłam po drzewach
Madziu - muszę sie wybrać do Rzeszowa, uwielbiam oglądać te łąki krokusowe na trawnikach.. a od zeszłego roku posadzili też narcyzy.. też fajnie wyglądają.
Ewa - nieustannie zapraszam... byś sie rozczarowała trochę .. na fotkach wszytko ładnie wygląda
Aniu - trytom jak i juk już nie będę wiązać.. bo tyko łapią grzyba w środku.
Marta - paczki są.. ciekawe czy korzonki są
Aneta - nicienie są różne rodzaje... jedne to Larvanen (ale jego stosujemy jak ziemia ma co najmniej chyba +14 stopni) lub Nemasys L.. ten drugi można stosować jak temperatura wynosi minimum +5. Podejrzewam, że temperatura dotyczy głównie gleby..bo tam sobie żyją nicienie. Z uwagi na przymrozki i to, że od 18 zapowiadają u nas nawet śnieg.. wstrzymuję się z zakupem.... szkoda tak wielkich pieniędzy marnować.. W zeszłym roku polałam larvanem i mam wrażnie, ze tam gdzie były cholery jest spokój..... ALe tak jak piszą jednorazowa akcja dużo nie zmieni.. bo są różne stadia rozwojowe. A od jesieni będę stosować wrotycz..
Niestety ja też zakupiłam żurawki .. i przywlekłam zarazę do siebie.. o opuchlakach dopiero pod wpływem forum sie dowiedziałam i sprawdziłam żurawki co padają.. myślałam, że im u mnie źle ..a to dostałam żywy gratis do zakupów.. Wczoraj jak pieliłam na skalniaku, to zobaczyłam rozchodnika co wypadł z ziemi ..bez korzeni..... wygrzebywałam ziemię centymetr po centymetrze wkoło. i szukałam zarazy.. wytłukłam ich straszną ilość.. Testowo sprawdziłam drugiego rozchodnika... i tam też były... tłukłam i liczyłam o ile zmniejszyłam populację.. wygrzebałam szt. 208 . Jedna samica składa do 500 jaj. Wrotycz, wrotycz, wrotycz...
I będziemy niedługo płakać, ze zimy nie było.. jaja ślimaków mam wszędzie.. mróz dużo populacji robali by załatwił..a tak przetrwały... mam nadzieję, że sie mylę
Jakie fotki może wieczorkiem. Jest dosć łądnie, to cebulowe szaleją
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.