Na przenosinach szklarni zyskała też Aleja Konstancji... kończyła się na kompostowniku i warzywniku... bez ładu i składu...



I to samo poz mianie.. ..

yolka napisał(a)

Ale pod różą zaspę zima usypała, robi wrażanie

Kochana ... można na nartach śmigać

Kasia pytała się o kalinę Eskimo jak wygląda zimą.. wiec w taką zimę wygląda tak


Lecę z kompa, bo będę z ozorem na brodzie ganiać potem..

Ania... jednym słowem zdecydowanie więcej mam śniegu ...
moje cebulowe schowane pod śniegiem ma się rozumieć

Mala_Mi napisał(a)

Kochana ... można na nartach śmigać

Kasia pytała się o kalinę Eskimo jak wygląda zimą.. wiec w taką zimę wygląda tak

Anek to dzisiejsza fota? Tzn ona tak wygląda nawet w II połowie zimy? Eeee no to lux, ładnie się trzyma - dzieki

Przyszłam się przywitać i obejrzeć Twój ogród. Leżę na łopatach mimo, że widziałam ledwie nieznaczną część. Jak można mieć tyle roślin i kto potrafi to wszystko obrobić ... Jestem w szoku i pewnie jakiś czas będę. Pozdrawiam i czapki z głów ! Super, super, super ! Cudowna, pełna energii drobna kobietka

Aniu, zimowe pozdrowienia z centralnej Polski...u nas zdecydowanie więcej śniegu niż u ciebie. Może chcesz troszkę, to ci jutro kurierem podeślę w paczce.
Buziaki przesyłam

Czasami trzeba drastycznie podjąć jakieś kroki.... aby było lepiej..


Te słowa muszę sobie zapamiętać i powtarzać, powtarzać.....

Bardzo się cieszę że napisałaś te historię. Poczułam się lepiej wiedząc, że nie tylko ja sadziłam bezmyślnie i z marnym skutkiem. Teraz muszę posprzątać po sobie i borykać się z roślinami, które nie wiem gdzie przesadzić. Mam do wysadzenia całą skarpę

Przypomniałam sobie rewolucję szklarniową , dobra decyzja, jest pięknie. A po dwóch latach wygląda jakby tam była od zawsze

Super efekty, na fotkach najlepiej widać zmiany. Ale mnie najbardziej zaskoczyło to drzewo przy lampie w Alei Konstancji- niesamowicie urosło.

Czasami zmiany są konieczne. Tylko się ich boimy, bo nie wiemy, jak będzie po. To, co przed jest nam znane i bardziej czujemy się z tym bezpieczni. Niekoniecznie zadowolenie.
Zmiany pięknie wyeksponowały ogród. Ale wykopanie w godzinę tylu roślin ich zagospodarowanie bez strat - litości. Toć to psychiczna zbrodnia
Aleja Konstancji wydaje się teraz, ze nie ma końca
Aniu, dlaczego twoja rabata z różami, to rabata telewizyjna?