wietrzyk napisał(a)

ach pięknie to wygląda pozdrawiam

Stipa ze wszystkim mi się podoba.
Nie wiedziałam, że Twój grujecznik też był tylko zielony rok temu. Czyli jest dla mnie nadzieja, że doczekam pomarańczowego .

wietrzyk napisał(a)

Dziękuję Mirella
to już niedługo będziemy podziwiać wrzosowisko u Ciebie

Czekam na jutrzejszy dzień jak przyjedziesz
Tylko, żebyś nie mówiła, że się spieszysz, bo bez kawy i pogadania to Cię nie wypuszczę

Urszulla napisał(a)

Fajnie napisałaś o tych grujecznikach, pokaż ich zestawienie obok siebie- jak różne są piękny masz ogród. Spodobał mi się rozchodnik ze stipą

Ulka
bardzo proszę, specjalnie dla Ciebie poszłam obfocić

jednopienne grujeczniki


tutaj wielopienne, Nie wiem czy nie posadziłam ich zbyt blisko siebie, choć Danusia w jednym z wątków pisała, że wielopienne mogą być bliżej siebie i cięte



czyżby początki jesiennych kolorków???

Witaj Rumianko
ogrodowe krągłości bardzo lubię
zaintrygowałaś mnie okręgiem i huśtawką
z pewnością Cię odwiedzę

Agnieszka
proszę tu fota dla Ciebie, żebyś nie myślała, że wszystkie brzegi trawnika mam na kant
a chwasty też są, ale przecież nie będę ich fotografować


Ewka jak już mus to hurtem jadę

Reniu dziękuję
to rozchodnik Matrona

Kasia Siakowa dzięki, że zajrzałaś

Monia
w ub roku nawiozłam grujeczniki dość późno Yarą, a druga rzecz, że było mało słońca i dość szybko chłody więc może przez to się nie wybarwiły
zobaczymy teraz

Mirella nie mam nic więcej w planach więc kawę wypiję z przyjemnością

To fajnie. Czekam na Ciebie Daj znać o której będziesz

wietrzyk napisał(a)

Witam

Dawno mnie tu nie było, pamiętam wojnę z opuchlakami mam nadzieję że skutecznie wygraną
Ta kompozycja przepiękna, mistrzostwo - a co to takiego fajnego betonowego widać w drugim tle?
Pozdrawiam
Joanna

Aśka dziękuję za przywiezienie wrzosów i odwiedziny, fajna dziewczyna z Ciebie

Aśka tak fajnie mi się z Tobą wczoraj rozmawiało i spacerowało po ogrodzie. Ty umiesz słuchać, nie krytykujesz, delikatnie doradzisz, podsuniesz pomysł i właśnie ciągle myślę o tym co powiedziałaś tzn.o mojej największej rabacie bylinowej i dodaniu tam tujek dannica i jeszcze czegoś innego.

Tylko jak to Aśka bym miała sadzić? Weźmy np. rozchodniki i rozplenice. Między nie wcisne, więc pewnie za nimi.
A miejsce gdzie budleja,żółte kwiaty i dereń - gdzieś pomiędzy, ale jak będą kwitły to tych tujek widać nie będzie dopiero po przekwitnięciu, albo zanim zaczną startować, ale to chyba właśnie o to chodzi, żeby było coś zimozielonego dopóki nie będzie bylin tak?

Aśka widziałaś tą największą rabatę bylinową, czy myślisz,że jak zacznę tam wprowadzać tujki to nie będzie się gryzło?

A co jeszcze innego oprócz dannica mogę dać? Tylko nie bukszpany, bo psy posiusiają. Zaczynam już myśleć. Przez zimę muszę mieć zrobiony plan,żeby wiosną wystartować

Aśka przesyłam pozdrowienia z wakacji. Rozmyślam o zimozielonych na rabacie bylinowej