Aganiu witaj, cudne widoki u Ciebie i te bliskie i te z dalsza, kloników palmowych zazdroszczę, ja mam dwa, na tym poprzestałam, gdyż nornicom posmakowały, ale cały czas się za nimi rozglądam.
Piszecie o nawozach zielonych, ja siałam facelię w warzywniku.
Odnośnie sadzonek grabów, kupowałam je z gołym korzeniem w szkółce Hajdrowskich, tej jesieni również dokupiłam parę sztuk, trochę przedłużałam swój żywopłot w stronę brzozy, zastanawiam się jak blisko można się do niej zbliżyć. Ja na pewno na wiosnę u nich będę, to mogę się dowiedzieć co i jak, myślę, że możesz też już do nich dzwonić i rezerwować jak im zostało. Pozdrawiam.
____________________
Agata -
Ogród w cieniu brzozy