Dziękuję za szybką odpowiedź chyba sobie nabędę . A jaką lubi ziemię ?

u mnie rosnie na ziemi przepuszczalnej,piaszczysto prochniczej, co roku kwitnie niezawodnie, wiec chyba taka mu odpowiada aha on nie lubi przesadzania, moze to odchorowac

Hej Marta, jak tam pogoda u Ciebie? Na Kujawach rano był deszcz ze śniegiem, potem sam deszcz a teraz tylko zimno Miałam dziś ustawić pergolę i posadzić przy nich róże, ale chyba odłożę to na później

Witam Zielonogórzankę, ja wprawdzie z Drzonkowa- ale dopiero od 5 lat,
jeśli chodzi o rabatki to podoba mi się propozycja Marcina, kulki bukszpanowe, żurawki i coś wyższego, żeby tak płasko nie było, sama mam takie rabatki przed wejściem, za drzewko robi trzmielina na pniu.
Będę śledzić z uwagą postępy w pracach.
Pozdrawiam

Trzmielina na pniu to dobry wybór. Dużo osób ją chwali - za ciekawe ulistnienie i do tego jest zimozielona. Z kolei wiele negatywnych uwag na temat wierzby japońskiej 'Hakuro Nishiki' - po latach brzydka. Więc musisz Marta poważnie przemyśleć .

Chociaż mi osobiście podobają się obydwa gatunki . Trzmielina po prostu ładna, a wierzba malownicza.

MADELINE - Pogoda w kratke, noce bardzo zimne,deszczowe,w dzien w sumie tez pada, boje sie ze za wczesnie roze podcielam, no ale juz nic nie zrobie :/
GOSIA - fajnie ze sie odezwalas - podoba mi sie Drzonkow, mam tam troszke znajomych urocze miejsce! Strasznie podoba mi sie Twoj ogrod, widac konsekwencje w wyborze roslin, czesto sobie zerkam, ale nie po to zeby bezmyslnie kopiowac,ale podpatrzec jakie rosliny z jakimi laczysz , naprawde - pelen szacunek
MARCIN - mam jedna wierzbe Hakuro, ale narazie trzeci sezon, poki co wyglada calkiem ladnie, bardzo czesto ja tne, nawet co 2 tygodnie, jak to wierzba rosnie okrotnie szybko! Trzmielina tez mi sie bardzo podoba i teraz musze przemyslec, czy trzmieline czy bukszpan na pniu, bo zurawki beda na pewno
Fajnie, ze sledzicie losy poczatkujacej

Śledzimy śledzimy .
O róże się nie martw.. już pąki ruszyły i nic się nie poradzi. A ciąć zazwyczaj trzeba zanim pojawią się liście.

Marta,
wpadam, żeby wyjasnić skąd pomysł na gazety
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/379-sciolkowanie-w-ogrodzie
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/294-jak-pozbyc-sie-chwastow-w-ogrodzie
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie

Celem moim było:
1. poprawienie jakości gleby przez dodanie materii organicznej
wyrzucanie bądź wywożenie skoszonej trawy byłoby marnotrawieniem cennej materii zielonej Dodanie pokosu z 1000m kw trawnika na kompost - zgnije zanim się rozłoży. Zaczęłam wykladać ją na rabaty i po 2-3 tygodniach przewracałam glebogryzarką. Ponieważ i tak rabaty w większości były puste nie stanowiło to problemu. Początkowo rozkladałam gazety pod trawę, ale zrezygnowałam z tego gdyż trawa rozkładała się szybciej niż gazety i był problem z wymieszaniem jej z ziemią

2. ograniczenie wzrostu chwastów
w miejscach, z których powyciągalam agrowłókninę (za smaragdami, za żwopłotem z grabów) rozkładałam gazety (po 4-5 warstw) i na to 5cm kory. Gazety nie przepuszczają chwastów, a po kilku miesiącach rozłożą się (w przeciwieństwie do agrowłókniny) oraz nie szkodzą glebie i roślinom. Tylko zwykłe papierowe gazety lub tektura (kolorowe magazyny odpadają).

Z tego co widzę w moim ogródku, to działa

Ale się rozpisałam, mam nadzieję, że jest to w miarę przejrzyste

Super, dzieki za linki na pewno zajrze swietny pomysl z tymi gazetami, ja agrowlokniny nigdy nie stosowalam, bo jakos nigdy nie mialam do niej przekonania, w ogole denerwuje mnie i ta wloknina i np.znajomi, ktorzy ja masowo stosuja - a najgorsze jest to ze nie dadza sie przekonac, sa wrecz na mnie oburzeni jak slysza slowa krytyki pod jej adresem, no ale coz mysle ze kazdy sie kiedys przekona o jej szkodliwosci - jak patrze na te bidne korzenie na wierzchu pod wloknina, to az sie serce kraje zabeiram sie za lekturke artykulow
WIELKIE DZIEKI Asiu