Zaglądam, pozdrawiam, zdjęcia podziwiam

ale piekne widoki
nie wiem czy teraz czas ale na widok sarny tak sobie pomyslalam, ze moze karmi mlode. Nasze owce prawie tak wygladaja jak Maja do wykarmienia blizniaki chociaz je podkarmiamy owsem i mieszanka. A sarna je co znajdzie.

W pieknym ogrodzie bylas

A na siebie tez uwazaj, nie tylko na dzieci. Bolerioza jest paskudna a dzieci Cie bede potrzebowac zdrowa. Znam dwie osoby z zaawansowana bolerioza i to paskudztwo jest. A na zapalenie mozgu koniecznie sie zaszczepcie, tych kleszczy mniej nie bedzie

bociany, chude sarenki no pięknie Monika u Ciebie w przyszłym roku to spotkanie u siebie planuj chętnie pospaceruje przy rzece i po twoim ogrodzie

pieknie u ciebie
i warzywka rosną i bociany są (może coś ci przyniosą i nawet sarenka

Jak ja bym chciała mieć widok na gniazdo bocianów One są super
A sarenka mam nadzieję się troszkę utuczy, bo zajada z apetytem, szkoda mi zwierząt bardziej niż ludzi

Zbliżam sie ku końcowi z kopaniem, tam gdzie zaczęłam prawie 2 tyg temu już jest chwast. Ręce mam do kolan



Dziękuję za miłe wpisy, odpowiem wieczorkiem, bo muszę lecieć
Miłego dnia

może trzeba było czymś przykryć to co zrobione to i chwaściory by tak nie rosły

Marga napisał(a)

Zbliżam sie ku końcowi z kopaniem, tam gdzie zaczęłam prawie 2 tyg temu już jest chwast. Ręce mam do kolan

U mnie to samo, już nawet oficjalnie trąbię na prawo i lewo, że przegrałam walkę z chwastami :/
Nie mogę się kory doczekać

Monia macham bociany superowe, sarenka rzeczywiście zabiedzona

chwasty wszędzie się pojawiają chyba najlepiej rosną

Monika nikt nie mówił ze będzie lekko a to ty nie masz glebogryzarki? gdzież to się tak z widłami 2 tygodnie męczyć? ale poważnie kawal rabaty zrobiłaś, powinnaś być z siebie dumna