Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla moich synków

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród dla moich synków

anabuko1 10:09, 09 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23593
Dominika11 napisał(a)
może trzeba było czymś przykryć to co zrobione to i chwaściory by tak nie rosły

dokładnie tak, Mirellko.Inaczej wiecznie można się zarobić
Ale swoją droga, to wielkie zmiany szykujesz.Duże rabaty i nasadzenia
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Zana 12:04, 09 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Kochana ulala, to ja nie mam co jęczeć z moimi wykopkami w porównaniu do Twojej walki na ugorze. Serdecznie współczuję. Najgorsze jest to, że już to raz obrobiłaś a chwasty znowu górą! Może faktycznie coś rozłożyć na tym terenie, np. kartony i na to kamienie, żeby kartony nie odfrunęły.

Boćki superaśne, jak jadę do siebie mijam dwa gniazda bocianie. Zawsze na wiosnę wypatruję czy już są, a potem pod koniec lata czy jeszcze są. Nie lubię momentu kiedy gniazda pustoszeją, bo to kolejny znak, że koniec lata zbliża się nieuchronnie i za chwilę przyjdzie zimnisko.

Cieszę się, że z dzieciaczkiem wszystko ok. Oby dalsze badania były też dobre! Trzymam kciuki
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
KasiaWB 12:14, 09 cze 2016


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Monika, po pierwsze bardzo się cieszę, że wreszcie udało nam się poznać

Podziwiam Twoją pracę w ogrodzie, chwastami się nie przejmuj, każdy je ma, taki los ogrodnika Jak zaczniesz w tym miejscu kopać, sadzić to przy okazji oczyścisz dookoła i pomiędzy roślinami. Na pocieszenie dodam, że im więcej i gęściej będzie roślin, tym mniej chwastów, coś o tym wiem tam gdzie mam ugór, to teraz najpierw zakładam trawnik, a z czasem będę w nim wycinać rabatki ))
Trzymam kciuki! pozdrawiam
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Gocha 10:19, 10 cze 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Monika super robotę odwaliłaś- podziwiam. A chwasty niestety strasznie szybko rosną. Ja tylko odchwaszczam i odchwaszczam i końca nie widać. Jak sie chcesz pocieszyć i zobaczyć kto ma więcej chwastów od Ciebie to koniecznie do mnie wpadnij- masz przecież tak blisko
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Gocha 10:21, 10 cze 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
I moje patyki Anabellek też maja pąki kwiatowe. Część padła ale sporo jeszcze żyje. Patyki od innych hortensji nie posadziłam do doniczek tylko są w wodzie cały czas i te mają się zdecydowanie gorzej - sporo już wyrzuciłam bo padły.
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
amelia_b 10:25, 10 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Gocha napisał(a)
I moje patyki Anabellek też maja pąki kwiatowe. Część padła ale sporo jeszcze żyje. Patyki od innych hortensji nie posadziłam do doniczek tylko są w wodzie cały czas i te mają się zdecydowanie gorzej - sporo już wyrzuciłam bo padły.
moje od Ciebie Gosiu tez żyję, trzymam je cały czas w szklarni pąków nie widziałam, muszę się dokładniej przyjrzeć, może coś przeoczyłam
____________________
Pogubiłam się po drodze
amelia_b 10:25, 10 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
pozdrawiam:
____________________
Pogubiłam się po drodze
butterfly 11:41, 10 cze 2016


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
I sarenke widzialam chudą ( kurczę, rzeczywiscie chuda...), i pouczającą rozmowę o kleszczach poczytalam (mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala z rad korzystać ) ale jak zobaczylam teren twoich ostatnich prac to... szacun... od znajomych zbieraj gazety,takie zwykle czarno-białe, pokrop woda z konewki,na to dopiero skoszona trawa.
Ja Ci na ucho powiem że takim sposobem na nisko skoszoną trawę kladlam i sporadycznie chwasty teraz wyrywam
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
Marga 09:24, 11 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
L00zak napisał(a)
Ale super towarzystwo haha

Towarzystwo mega sympatyczna, fakt A jak pięknie ślimaczki wybierają z łąki. Żarłoki straszne

blyxa napisał(a)

Super! A ja nie mam gdzie dzieciakom bociana pokazać. Żadnych gniazd w okolicy.

Aparat nieźle przybliża Tak naprawdę gniazdo nie jest tak blisko, ale rodzice zachodzą do nas na łąkę i wtedy możemy boćki spokojnie sobie poobserwować

MirellaB napisał(a)
Zaglądam, pozdrawiam, zdjęcia podziwiam

Cieszę się, że zaglądacie, bo dla was specjalnie wklejam zdjęcia
Pozdrawiam sobotnio

Basilikum napisał(a)
ale piekne widoki
nie wiem czy teraz czas ale na widok sarny tak sobie pomyslalam, ze moze karmi mlode. Nasze owce prawie tak wygladaja jak Maja do wykarmienia blizniaki chociaz je podkarmiamy owsem i mieszanka. A sarna je co znajdzie.

Iza, ucieszyłąm się z Twojego wpisu, bo jest nadzieja, że faktycznie nic jej nie jest a tylko karmi młode. Wypatruję jej czy jeszcze się pokaże na łące.


amelia_b napisał(a)
bociany, chude sarenki no pięknie Monika u Ciebie w przyszłym roku to spotkanie u siebie planuj chętnie pospaceruje przy rzece i po twoim ogrodzie

Coś się pomyśli tylko muszę ogarnąć jako-tako żeby wstydu nie było.


Dominika11 napisał(a)
pieknie u ciebie
i warzywka rosną i bociany są (może coś ci przyniosą i nawet sarenka

Dzięki Domi. Z tymi bocianami to weź mnie nie strasz
Jak tam łazienki? Robią się?

anbu napisał(a)
Jak ja bym chciała mieć widok na gniazdo bocianów One są super
A sarenka mam nadzieję się troszkę utuczy, bo zajada z apetytem, szkoda mi zwierząt bardziej niż ludzi

Ty wiesz, że mi też.


Kawa napisał(a)
Monia macham bociany superowe, sarenka rzeczywiście zabiedzona

chwasty wszędzie się pojawiają chyba najlepiej rosną

Kama, fajnie, że wpadłaś. Bądźmy dobrej myśli, może faktycznie nic jej nie jest. Izabella ma teorię odnośnie chudej sarenki, a ona się zna na zwierzętach.

amelia_b napisał(a)
Monika nikt nie mówił ze będzie lekko a to ty nie masz glebogryzarki? gdzież to się tak z widłami 2 tygodnie męczyć? ale poważnie kawal rabaty zrobiłaś, powinnaś być z siebie dumna

Ja jestem, ale moje stawy już mniej
Pocieszam się, że w przyszłym roku będzie już lepiej, jak przygotuję teraz teren. Glebogryzarki u mnie niet zresztą za dużo tam kamieni.


anabuko1 napisał(a)

dokładnie tak, Mirellko.Inaczej wiecznie można się zarobić
Ale swoją droga, to wielkie zmiany szykujesz.Duże rabaty i nasadzenia

Dziewczyny, chwastów już nie ma Wzięłam pazury i wyciągnęłam je, tylko osty trzeba było ręcznie. W każdym bądź razie jest już czysto czysto, a teren jest w miarę wyrównany i może uda się posiać dzisiaj trawę
Aniu rabaty będą duże to fakt

Zana napisał(a)
Kochana ulala, to ja nie mam co jęczeć z moimi wykopkami w porównaniu do Twojej walki na ugorze. Serdecznie współczuję. Najgorsze jest to, że już to raz obrobiłaś a chwasty znowu górą! Może faktycznie coś rozłożyć na tym terenie, np. kartony i na to kamienie, żeby kartony nie odfrunęły.

Boćki superaśne, jak jadę do siebie mijam dwa gniazda bocianie. Zawsze na wiosnę wypatruję czy już są, a potem pod koniec lata czy jeszcze są. Nie lubię momentu kiedy gniazda pustoszeją, bo to kolejny znak, że koniec lata zbliża się nieuchronnie i za chwilę przyjdzie zimnisko.

Cieszę się, że z dzieciaczkiem wszystko ok. Oby dalsze badania były też dobre! Trzymam kciuki


Anula, a narzekaj sobie narzekaj Każdy czasami kiedyś musi. Ty też masz kupę roboty, tylko etap jakby bardziej zaawansowany
Niestety gazety nie sprawdziły sie u mnie z powodu grasujących nornic. Poszatkowały mi gazety na kawałeczki, wyciągnęły na wierzch a wiatr dokończył dzieła Normalnie śmietnik się zrobił.
Dzięki za troskę o Młodego
Buziaki

KasiaWB napisał(a)
Monika, po pierwsze bardzo się cieszę, że wreszcie udało nam się poznać

Podziwiam Twoją pracę w ogrodzie, chwastami się nie przejmuj, każdy je ma, taki los ogrodnika Jak zaczniesz w tym miejscu kopać, sadzić to przy okazji oczyścisz dookoła i pomiędzy roślinami. Na pocieszenie dodam, że im więcej i gęściej będzie roślin, tym mniej chwastów, coś o tym wiem tam gdzie mam ugór, to teraz najpierw zakładam trawnik, a z czasem będę w nim wycinać rabatki ))
Trzymam kciuki! pozdrawiam

Witaj Kasiu Też się cieszę z naszego spotkania
Chwastami nie da się chyba nie przejmować jak ci wszędzie rosną jak głupie, a roślinka bidulka sięga do kostek i nie ma nawet czym oddychać. Ale tak jak mówisz pocieszam się, że za kilka lat jak roślinki będą większe, to wtedy one będą górą

Gocha napisał(a)
Monika super robotę odwaliłaś- podziwiam. A chwasty niestety strasznie szybko rosną. Ja tylko odchwaszczam i odchwaszczam i końca nie widać. Jak sie chcesz pocieszyć i zobaczyć kto ma więcej chwastów od Ciebie to koniecznie do mnie wpadnij- masz przecież tak blisko

Gosiu, ja do Ciebie to chętnie wpadnę na oglądanie Twoich pięknych rabat a nie chwastów Chwaściory to mam u siebie
Widziałam zmiany u Ciebie, tez się nie oszczędzasz kobieto
Patyczki Anabellek wyglądają najlepiej ze wszystkich hortensji. W wodzie nic nie mam, ale część patyczków bukietówek też mi padła, chyba z powodu suszy


amelia_b napisał(a)
pozdrawiam:

a coś Ty tam edytowała jakaś cenzura
Też pozdrawiam

butterfly napisał(a)
I sarenke widzialam chudą ( kurczę, rzeczywiscie chuda...), i pouczającą rozmowę o kleszczach poczytalam (mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala z rad korzystać ) ale jak zobaczylam teren twoich ostatnich prac to... szacun... od znajomych zbieraj gazety,takie zwykle czarno-białe, pokrop woda z konewki,na to dopiero skoszona trawa.
Ja Ci na ucho powiem że takim sposobem na nisko skoszoną trawę kladlam i sporadycznie chwasty teraz wyrywam

Witaj Beatko Miło, że zajrzałaś.
Gazetki nie sprawdziły się u mnie na rabatach niestety
Ale jak? Kładłaś gazety na trawnik żeby zgnił?


____________________
Ogród dla moich synków
ag_zie 12:31, 11 cze 2016


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
Ale kawał roboty zrobiłaś! Widoki, sarenkę i boćki widziałam super.
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka U Agi czyli słońce i piach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies