Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Nawozy, nawożenie - czyli co dobrego jedzą nasze roślinki

Pokaż wątki Pokaż posty

Nawozy, nawożenie - czyli co dobrego jedzą nasze roślinki

KasiaBawaria 16:21, 28 mar 2014


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
No ok- ale litr koncentratu wystarcza tylko na 30 litrow roztworu. To przeciez niewiele. Szukam dlatego alternatywy. Musialabym kupic kilka butelek a to juz spore koszta.
____________________
Zapraszam na kawe
Gardenarium 17:39, 28 mar 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
No to opryskaj dolistnie.

Koszty są ale przecież nic nie jest za darmo
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
blackstork 11:10, 06 kwi 2014


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Czy początek kwietnia to już dobry moment na oprysk nawozem pinivit tui szmaragdowych? Czy jednocześnie zrobić oprysk pinivitem, a potem rozrzucić granulki, czy albo jedno albo drugie?
Czy robiliście już oprysk?
____________________
Wojtek - Ogród etapami
Gardenarium 13:42, 06 kwi 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie robić, tuje muszą rosnąć wyraźnie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
aterus 12:12, 18 kwi 2014

Dołączył: 10 lut 2013
Posty: 51
Gardenarium napisał(a)
Nie robić, tuje muszą rosnąć wyraźnie.


Co zrobić w przypadku opóźnionej wegetacji? Kilka posadzonych jesienią roślin ( Thuja Aureospicata, Picea pugens) ewidentnie "śpi". Bladozielony kolor, nowych pędów nie widać. Jeśli przeżyją, to ich wegetacja ruszy pewnie kilka tygodni później niż u "kolegów".
Co z nawożeniem takich roślin? Czy:
1) spróbować je obudzić Pinivitem?
2) czekać do maja-czerwca, aż zaczną puszczać pędy (tylko czy nie padną do tego czasu?)
Robiłem analizę gleby i wyszły niedobory wszystkich składników. Może śpią, bo głodują? Z drugiej strony czy oprysk Pinivitem, w sytuacji - gdy nie widać przyrostów - nie będzie za wczesny?
Wstrzymałbym się do początku maja, ale jeden ze świerków wygląda napawdę marnie...

____________________
Madzenka 12:35, 18 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Moga nie być jeszcze odpowiednio ukorzenione i pobieranie składnikow korzeniowych może być niewystraczające a na dodatek nawozy mohpgą uszkodzić korzenie. Zrobiłabym im teraz oprysk dolistny pinivitem w odstępach dwutygodniowych. Ale niech się specjaliści od tuj wypowiedzą.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Gardenarium 00:54, 19 kwi 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
A dlaczego tuje mają niedobory? Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie stanowiska dla roślin, a nie nawożenie.
Marzenka ma rację, może słabo ukorzenione są? Możesz im tylko zaszkodzić, Tuje jeszcze nie rosną, świerki też nie rosną, poczekaj i nie gorączkuj się z tym opryskiwaniem i sypaniem granulek.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
aterus 15:48, 19 kwi 2014

Dołączył: 10 lut 2013
Posty: 51
Zeszłej wiosny miałem identyczną sytuację. W ogóle nie planowałem nawożenia, bo rośliny posadzone jesienią w żyznym podłożu miały rzekomo jeszcze dużo pokarmu. Efekt: czekałem do połowy czerwca na nowe przyrosty. Przyrostów nie było, rośliny traciły kolor, marniały w oczach, w końcu padły - wszystkie 18 świerków… W Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa, do którego zawiozłem pędy iglaków, nie stwierdzono żadnej choroby. Natomiast rośliny wyglądały jakby, cyt.: „brakowało im składników pokarmowych”

Gardenarium napisał(a)
A dlaczego tuje mają niedobory? Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie stanowiska dla roślin, a nie nawożenie.
Marzenka ma rację, może słabo ukorzenione są? Możesz im tylko zaszkodzić, Tuje jeszcze nie rosną, świerki też nie rosną, poczekaj i nie gorączkuj się z tym opryskiwaniem i sypaniem granulek.


A propos:
Gleba przed sadzeniem była przygotowana najlepiej jak tylko można: kilkanaście worków żyznej wzbogaconej ziemi uniwersalnej Masterny (nie pod iglaki, bo dla Aureospicaty za kwaśna), do tego kompost Humostil Wokasa (podobno najlepszy na polskim rynku), przekompostowana kora Atheny (żeby nie zabierała azotu). Rośliny na wszelki wypadek sadzone przez ogrodnika po SGGW z kilkunastoletnią praktyką w zawodzie, tuje pięknie ukorzenione, kupione w pojemnikach, ze sprawdzonej i renomowanej szkółki...

Dwa tygodnie temu z tak przygotowanego podłoża była pobierana próbka (profesjonalnie: z kilkunastu miejsc laską Engera). Gleba była przewieziona w odpowiednio krótkim czasie, wilgotności i temperaturze do laboratorium stacji chemiczno-rolniczej.
W ocenie zasobności podłoża stwierdzono drastyczny niedobór wszystkich składników, w przypadku azotu, fosforu i potasu nawet poniżej granicy oznaczalności. Kazali natychmiast nawozić, bo podobnono w tak ubogiej glebie wszystko zaraz padnie.

To co mam zrobić w takiej sytuacji???
Albo Masterna to jałowy piasek, a Humostil Wokas - żwir z trocinami, albo kora Atheny nie jest przekompostowana i zżera wszystkie makro- i mikroelementy (nie tylko azot), albo laboratorium wydaje fałszywe analizy…
____________________
Gardenarium 13:33, 20 kwi 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wymienić podłoże na żyzne - oto wniosek. Sami róbcie własny kompost Będzie pewny na 100%.

Ty nie jesteś niczemu winny, zrobiłeś jak najlepiej. Jak widać te najlepsze ponoć na rynku podłoża, są do niczego, skoro drastycznie mało miały wszystkich składników. ?? Pewnie wszystkie podłoża na bazie jałowego torfu

Więc są dwa wyjścia, albo podlać i opryskać Pinivitem, najszybciej dostarczy składniki. Albo wymiana podłoża.

Tyle zachodu, tyle osobistości brało udział w tej akcji, a chyba zwykły amator, co ma własny kompost ze skoszonej trawy i chwastów i nie podchodzi do tego tak naukowo, zrobi to z lepszym skutkiem.

Wniosek jest taki, ze w sklepach za mało jest wartościowych podłoży, wszystko co widać w większości to substraty czyli torf z nawozami albo bez nawozów.

Ot takie kolorowe stosy, nic nie warte, które są na bazie torfu



A organicznych podłoży ani na lekarstwo.

Chodzi o takie podłoża do wzbogacania ziemi ogrodowej:





A jak nie ma, to polecam to:

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/289-kompost-najlepszy-nawoz-do-ogrodu


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
blackstork 22:18, 22 kwi 2014


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Gardenarium napisał(a)
A dlaczego tuje mają niedobory? Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie stanowiska dla roślin, a nie nawożenie.
Marzenka ma rację, może słabo ukorzenione są? Możesz im tylko zaszkodzić, Tuje jeszcze nie rosną, świerki też nie rosną, poczekaj i nie gorączkuj się z tym opryskiwaniem i sypaniem granulek.



Rozumiem, a w jaki sposób rozpoznać, że tuje ruszyły - macie może jakieś zdjęcia lub przykłady by to rozpoznać?
____________________
Wojtek - Ogród etapami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies