Eda, też buziam.
Właśnie M przesłał mi fotkę karmnika - jeszcze gorącą, prosto z warsztatu. malować, czy zostawić surowy? Gdzieś czytałam, ze ptaszki nie lubią zapachu tych wszystkich dodatków
edit: Zapomniałam dodać, ze nawet karmnikowi M zrobił taki sam niesymetryczny układ dachu, jak na domu, hi, hi