Ana, już niedługo. Przed świętami zawsze się pokazują. Te moje takie niby mizerne, na ryneczku kupiłam kilka dla koloru. Pierwszy raz kupowałam pod konkretny kolor: biały i niebieski
W zeszłym roku byłoby mi jeszcze wszystko jedno I pewnie byłyby żółte i fioletowe
Choinki jeszcze są pewnie nie wiedzą, co z nimi począć
Jakbym o sobie czytała
Potwierdzam - Ogrodowisko nie tyle zmienia nasze ogrody, co zmienia nas samych. I dopiero efektem tego są nasze ogrody...
Bez obaw Dorotko - myślę, że ten wirus jest nieuleczalny
Marzenko, twojego posta czytałam trzy razy
I nie dowierzałam temu, co piszesz. To ja biegam do ciebie sprawdzić, co ważnego za dwa tygodnie mam robić w ogrodzie, biegam do Any i Małej Mi na rekonesans, a tu taki komplement.
Dziękuję
Iwonko witaj - przysyła mnie do Ciebie Ana - art. Mogłabyś podzielić się ze mną namiarami na te hortensje oczywiście na priv i jak możesz powiedz mi w jakiej cenie kupiłaś.
Bogdziu, część prezentu już posadzona. Ale brakuje mi jeszcze tam trawek. Zrobiłam dziś zdjęcie tego miejsca i tak sobie patrzę, i chyba tam posadzę kulki bukszpanowe