Ewa ściankę dokończyła dzisiaj. Może zechce się pochwalić na forum za kilka dni, jak dopieści to cudeńko kompozycyjnie. Wyszło fajnie.
edit: Ściankę Ewa wkleiła ... u Reni
Dla ciągłości historii ścianki kopiuję też tutaj
Wystarczyło na chwilkę przysnąć i człowiek fotek nie upilnował
Piękne. A u mnie dalej się cegły zbierają Baaaaaaaardzo powoli. Ale do przodu.
Nie wiem, czy zdążę w tym roku. I nie wiem, czy chcę ściankę uruchamiać na zimę. Nie podjęłam jeszcze decyzji. Na razie przygotowuję teren, tzn. przekopuję roślinki.
Beatko, ja nigdy tego nie ukrywałam
I siem odzywają. Bogdzia też była nauczycielką matematyki. Teraz na emeryturze. I zobacz, jaka to cudowna osoba
Nie ma reguł
Ha, ha, ha. Może miałam szczęście, ale wszystkie matematyczki na mojej drodze edukacji to wspaniałe kobietki. Fakt, problemów z matmą nigdy nie miałam, nawet ustną na maturze zdawałam... Ach, to były czasy.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams