Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Kompost, kompostowanie i kompostowniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Kompost, kompostowanie i kompostowniki

waldek727 05:00, 02 lis 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Gardenarium napisał(a)
Waldek, a jak myślisz czy dorzucenie igieł sosnowych może zakwasić taką kompostowaną korę i to nie jest chyba reguła, że kompost z kory zawsze nie będzie kwaśny. Może czegoś dodała do kory?

Danusiu.
Ja na ,,Ogrodowisku" staram się przekazywać w prosty i czytelny sposób wiadomości które opieram na opracowaniach naukowych, oraz materiałach przeznaczonych dla studentów SGGW wydziału ogrodnictwa, biotechnologii i architektury krajobrazu. Po części również z mikrobiologii. Oczywiście nie są one moją własnością, tylko córki.
Z tego co mi wiadomo to ani kora, ani też igły sosnowe nie zakwaszą gleby ogrodowej w znacznym stopniu, a jedynie utrzymają jej odczyn na stałym poziomie, nie pozwalając jej przyjąć odczynu zasadowego. Wynika to z bardzo wielu czynników, ale przede wszystkim musimy sobie zdać sprawę z tego, że ogrody dla odpadów leśnych są środowiskiem obcym. W wyniku rozkładu kory i igieł sosnowych inna będzie zatem koncentracja jonów wodorowych w środowisku leśnym i inna w środowisku naszych ogrodów. Na odczyn gleb w obu tych środowiskach największy wpływ ma wilgotność, aeracja, temperatura oraz skład drobnoustrojów glebowych. Odczyn pH kompostu z kory może zawierać się w dużym przedziale i będzie tym niższy, im bardziej zapewnimy mu warunki mineralizacji zbliżone do warunków naturalnych, a więc leśnych. Nawet używana przez nas woda będzie miała w tym przypadku bardzo duże znaczenie.

____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Gardenarium 07:43, 02 lis 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Mi nie chodzi o zakwaszenie gleby w ogrodzie, to rozumiem, chodzi mi o uzyskanie zupełnie oddzielnego kompostu w pryzmie czy boksie kompostowym o odczynie kwaśnym.

Co składować, czym przesypywać (lub nie przesypywać?) i oczywiście pewnie trzeba nawilżać deszczówką.

Jak otrzymać kompost o odczynie kwaśnym we własnym ogrodzie? Podaj wg ciebie dobre składniki i sposób postępowania.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Sonka 08:00, 02 lis 2015


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2250
Z mojego doświadczenia; przyniosłam ziemię z lasu z korą i igliwiem pod sadzonkę małego 2 l. rododendrona, ogrodowej nie dodawałam, tej jesieni po dwóch latach musiałam go przesadzić, bo zwykle wszystkie rośliny sadzę za gęsto. Korzenie miał tak rozrośnięte, gęste, bryła około metra średnicy, ściągnęłam je jak pierzynkę. Przesadzałam też 16 letniego rosnącego w ziemi ogrodowej, bryła korzeniowa średnicy 40 cm. Podlewam wodą ze studni.
Mam w bagu korę od dwóch lat, duża frakcja kory, nie rozkłada się w ogóle.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Pszczelarnia 16:29, 02 lis 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gardenarium napisał(a)
Mi nie chodzi o zakwaszenie gleby w ogrodzie, to rozumiem, chodzi mi o uzyskanie zupełnie oddzielnego kompostu w pryzmie czy boksie kompostowym o odczynie kwaśnym.

Co składować, czym przesypywać (lub nie przesypywać?) i oczywiście pewnie trzeba nawilżać deszczówką.

Jak otrzymać kompost o odczynie kwaśnym we własnym ogrodzie? Podaj wg ciebie dobre składniki i sposób postępowania.


Z liści dębowych i igieł?



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 16:30, 02 lis 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ja mam pytanie odnośnie do kompostu ogrodowego (u mnie: darń, liście, chwasty, odpady z kuchni, pocięte gałązki) - czy ktoś z Ogrodowiczan badał kiedys ph kompostu?

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mira 21:01, 02 lis 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
no właśnie chciałam zbadać ale kupiłam chyba straszne dziadostwo - wkłada się taki pręt, chyba lepsze te papierki co?
ja chciałam zbadać ph kupionego kwaśnego torfu do borówek

doczytałam o tych igłach sosnowych i dałam jako ściółkę pod te borówki ale teraz nie wiem czy coś to da jak czytam co pisze Waldek
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Mazan 15:23, 03 lis 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Często spotykam się ze stwierdzeniem, że jest próchnica kwaśna. Mogłoby to być prawdą, gdyby cały proces humifikacji przebiegał "w towarzystwie" kwasów krenowego i apokrenowego lub inaczej beztlenowo, a jak wiemy to fermentacja. Ten typ przemiany przebiega w produkcji zakwasu lub bokashi.
Napisałem o kwasach krenowych, gdyż to one przyczyniają się do zakwaszenia środowiska leśnego oraz gleb bielicowych /pseudobielicowych/ o lżejszej strukturze i 'grubszym' uziarnieniu, z minimalną ilością części spławialnych, ilastych. Ponadto odczyn zależy - w niewielkim stopniu - od składu materiału kompostowanego i waha się, co Waldek727 stwierdził, od 6,5 - 7,2. Dlaczego? Wszystkie rośliny zawierają wapń, magnez oraz inne substancje pozwalające na rozwój mikroorganizmów tlenowych, a one przeszkadzają w procesie fermentacji - zakwaszania.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Pszczelarnia 15:27, 03 lis 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
To jak gleby naturalnie kwaśne są kwaśne? Przecież tlenu maja pod dostatkiem? Rozkładają się na nich cząstki roślinne (np. z podszycia leśnego).
czegoś nie rozumiem tak łopatologicznie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mazan 15:44, 03 lis 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Pszczelarnia

Kwasy organiczne w swej budowie zawierają tlen - grupa COOH - lecz te, które wymieniłem mają zdolność wiązania wapnia czy magnezu do postaci nierozpuszczalnych przy zwiększonej 'produkcji' CO2 i 2H, które łącząc się dają kwas węglowy będący słabym kwasem, stąd nadmiar wolnych jonów wodorowych, a skrót pH to pondus hydrogenii - stężenie jonów wodoru.
Udostępnione są w ten sposób jony glinu i żelaza oraz innych mikroskładników dostępnych jedynie w środowisku kwaśnym i o ograniczonej ilości substancji organicznej.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
MartiniR 18:47, 19 lis 2015

Dołączył: 19 lis 2015
Posty: 3
Witam<
Czy ktoś ma doświadczenie w przerobieniu na kompostopodobne ścinków z przystrzygania tuji?
Mam dość wywalania tego do worków (coraz łatwiej sie drących + jest sprzątanie) a potem kupowania nowej ziemi + nawozu. I tak co roku..
Może coś z tego dałoby radę wrócić na działke po przerobieniu..?
Mogę to sciąć na małe kawałki w maszynce i ew pomieszać(?) ze ścinkami z gałązek drzewek(jabłoń, brzoskwinia po regulacji; brzoza) do tego dorzucać lekko przerobiony tzw wszystko-mający kompostownik(trawa, młode chwasty +domowe) i igły sosnowe.
Pogodzę się z tym, że to trochę potrwa...

Jest parę problemów:
1)Czy można to robić w kompostowniku w cieniu domu po północnej stronie?
Światło jest tam rano i po południu, przewiew jest, podlewanie też łatwe.
2) Czy są jakieś domowej roboty przyśpieszacze spisane w jednym miejscu tu gdzieś..?
3) I nie będzie tego widać bo obsadze może orzechami laskowymi?

Tuji jest ok 140 w żywopłocie więc materiału nie zabraknie.
Kiedy to co powstanie będzie można (czy niekoniecznie) wsypywać po tuje..?
Zywopłot daje mi namiastkę przywatności od strony drogi.

Robię kompost od paru lat i do tej pory dosypywałem różnych przyśpieszaczy ale najlepsze efekty chyba i tak daje częste przewracanie i mieszanie (co 3~4 tygodnie)..

Doradźcie czy taki pomysł ma sens i szanse powodzenia i na co uważać.


____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies