ewsyg napisał(a)

No chyba dobrze dedukujesz Ja się na tym nie znam. Sama siedzę i się męczę co gdzie i z czym. Nad oczkiem to ja jednak chyba same zimozielone posadzę. Tzn tą wyższe piętro. Róża zachwyciła mnie swoimi owocami. Chyba się na nie skuszę. Coco jest w sprzedaży.

No właśnie, ten odwieczny problem "co gdzie i z czym". Ja niestety mam zero wyobraźni przestrzennej, ścisły umysł, a papier, wiadomo, wszystko przyjmie. Dopiero jak coś już rośnie to wiem czy o to mi chodziło. Najczęściej niestety w ruch znowu idzie szpadel. Co do Coco to miejscówka już czeka.

Kasya napisał(a)

śliczny ten dzięciołek, taki puchaty w czerwonych portkach

Kasiu mam nadzieję, że kiedyś uda mi się upolować zielonego.

zawitka napisał(a)

Aniu --- naprawdę ---- to chyba same się wysiewają i dlatego trwają ????

Halinko rozumiem, że chodzi o kostrzewę o której była mowa w wątku Kasi? Oczywiście chodziło mi o rozsiewanie. Raz zrobiłam ten błąd i pozwoliłam jej zakwitnąć. Niebiesko było wszędzie jeszcze przez kolejne trzy lata, mimo skasowania kępy macierzystej.

Ja tę trawkę mam kilka lat i co prawda nie dopuszczałam do kwitnienia ale może powinnam trochę to byłyby młode siewki ;d

Halinko ale z tego co czytałam to już masz tyle tej kostrzewy, że chcesz rozdawać. (ja tak cichaczem wczoraj trochę buszowałam u ciebie) Z kwitnieniem trzeba uważać, bo u mnie rozsiała się niemiłosiernie. Taki niebieski trawniczek był. Muszę przyznać, że to jedna z tych roślin które świadomie eksmitowałam z ogrodu.
Teraz robię dochodzenie, bo strasznie rozpanoszyło mi się jakieś dziwne trawsko a w okolicy tylko rozplenica. Tyle tylko że to "coś" na piórkówkę nie wygląda. Muszę cyknąć fotkę do rozpoznania.

anka_ napisał(a)

Dzisiaj byłam na polowaniu. Niestety udało mi się złapać tylko jedną sztukę, na celowniku był jeszcze zajączek ale dał dyla...

Moja "zdobycz"- Dzięcioł duży (Dendrocopos major)

moje ulubione
macham z Wilczej

Ewo bardzo ci dziękuję, choć mam świadomość że moim fotkom baaardzo daleko do twoich mistrzowskich.


Ciekawa jestem czy u was też idzie tyle karmy dla skrzydlatych. U mnie 10kg ledwo starcza na tydzień. Nawet eM. się śmieję, że lepiej karmię ptaki od niego.
Dzisiejsze śniadanko.


A impreza dopiero się rozkręcała....

Fantastyczny widok!

Super skrzydlaci goście

Jakie ładne zdjęcia mazurkow
Czy wrobelki to bywają ?

Piękne zdjecie dzięcioła i mazurków równiez . Dziecioła zielonego i zielono-siwego trudniej uchwycic bo one na ziemi szukają mrówek i trudniej je wypatrzec.

Myslałam, że ostatnio się wpisałam pod fotkami ptaszków, ale chyba coś poszło nie tak.
Śliczne te ptaszki na tych fotkach. Ładne zbliżenie i jaka ich ilość. Dzięcioł pasowałby do mojego ogródka - czerwony

Aniu, wysłałam ci info na pv. I wkleję ci jeszcze fotkę od Oli, dla niej właśnie poprosiłam o namiary
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/77/778346/original.jpg