..siedzę i myślę... i chyba głupio myślę tak mi się zdaje.... pisałaś o thujach plicata i tak mnie naszło coby je wykorzystać do "obudowania" warzywnika.... ale thuje w Kubusiowie?? Czy to ma sens?
Nie ruszać pełną parą, zagrożenie jest zbyt wielkie, ja robiem bo muszem, ale też nie wszystko naraz - w środę rusza sezon zawodowy-ogrodowy, więc kiedy zrobię? wcale Róże też chyba już ruszę, bo nie mam wyjścia, bo bedę ciąć bluszcze a one poplątane, hortensje przytnę.
Więc najpierw robię wielkie prace wymagające podnośnika lub rusztowania. Plus mycie mebli. resztę będę robić sama w wolnych chwilach, jak się urwę z roboty
Ogrodnictwo jest dla mnie przyjemnością już od 40 lat.
Jeśli chcecie poznać mnie bliżej (nowe osoby), przeczytajcie stare zwierzenia ogrodnika z początków istnienia Ogrodowiska, czyli moje. Życie poszło do przodu, marzenia ewoluują, ale ja jestem ta sama Tylko niestety starsza